Po przeczytaniu artykułu, dosłownie mózg rozsadza. Bez AC mając orzeczoną szkodę całkowitą ubezpieczyciel może rzucić ci jakieś ochłapy a sąd to po kilku latach przyklepie!
Mnie zastanawia dlaczego skoro OC jest prawnie obowiązkowe to nie ma dodatkowego rozporządzenia z "cennikiem" zawierającym maksymalne stawki tego ubezpieczenia.
@caveflacon: wysokość składek OC nie stanowi jakiegoś większego problemu. Tu akurat działa wolny rynek i choć nie jest żadną tajemnicą, że trendy cenowe komunikacyjnych polis OC wyznacza PZU, to od tej strony nie za bardzo jest się do czego przyczepić. Warunki w każdym TU są identyczne, narzucone ustawą. W efekcie każdy klient indywidualny wybiera najtańszą dla niego ofertę i nie zawraca sobie głowy jakością usługi, bo użerać się będzie i
@caveflacon: no ale nie ma czegoś takiego jak stawki urzędowe. Podstawa każdego ubezpieczenia jest ocena ryzyka, a to sprawa na tyle indywidualna, że niemożliwa do ujęcia stawek w urzędowy cennik. Z drugiej strony niemożliwa również dzięki temu, że ceny napraw też nie są urzędowe, a każdy serwis ustala je sam. Musiałbyś wprowadzić urzędowe ceny części i stawek roboczogodziny, a coś takiego ostatnio przerabialiśmy w PRL-u.
Mnie jedno ciekawi - dlaczego na stronie głównej SN jest tylko, że to postanowienie 7 sędziów, a nie ma kompletnie żadnych ogólno dostępnych danych, którzy to sędziowie? Jakaś straszliwa tajemnica państwowa?
@mareksa666: Czyli autentycznie sądzisz że rządzi "prawactwo". Stary, współczuje ludziom którzy na zywo muszą ciebie słuchać. Bo na bank masz im dużo do powiedzenia.
@jegertilbake: Zdziwiłbyś się jak bardzo nie masz racji. Naprawiałem samochód z AC w salonie Hyundaia w Zabrzu. Wszystko poszło sprawnie do momentu, gdy dostałem wezwanie do zapłaty. Na przyjęciu samochodu podpisujesz papier, że jeżeli ubezpieczyciel nie zapłaci to Ty jesteś do tego zobligowany i jest tak w każdym salonie, przestudiowałem to w 3 salonach Hyundaia, 2 Toyoty i Lexusa. I wracając do meritum sprawy, ubezpieczyciel podważył wymianę niektórych elementów i
Komentarze (107)
najlepsze
Warunki w każdym TU są identyczne, narzucone ustawą. W efekcie każdy klient indywidualny wybiera najtańszą dla niego ofertę i nie zawraca sobie głowy jakością usługi, bo użerać się będzie i
Z drugiej strony niemożliwa również dzięki temu, że ceny napraw też nie są urzędowe, a każdy serwis ustala je sam. Musiałbyś wprowadzić urzędowe ceny części i stawek roboczogodziny, a coś takiego ostatnio przerabialiśmy w PRL-u.
Ja tam problemu nie widzę.
https://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/orzeczenia3/iii%20czp%2065-23.pdf