Jak w tytule. Firma spedycyjna Geis dostarcza paletę z towarem uszkodzoną (nie pierwszy raz). Następnie odmawia uznania reklamacji bo to przecież odbiorca sam sobie zniszczył swoją własność, to na pewno nie oni w transporcie. Firma zasłania się regulaminem. Kierowca szybko wyrzuca paletę z ciężarówki prosi o podpis i odjeżdża, bo się bardzo śpieszy. Zbieg okoliczności, że najbardziej się zawsze śpieszą kiedy później wychodzą uszkodzenia w towarze... Dopiero po paru godzinach okazuje się, że w środku pod folią paleta rozwalona strat na kilkaset złotych. Reklamacja nie uznana bo skoro podpisałeś, że przyjmujesz towar to automatycznie oznacza w regulaminie, że nie zgłaszasz żadnych jego uszkodzeń.
Cytując dział reklamacji: Zapis §11, ust. 9, pkt. 24 - stanowi, że spedytor nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną szkodę, jeśli odbiorca przyjmie przesyłkę bez zastrzeżeń.
Przestrzegam przed korzystaniem z usług firmy Geis. Albo przynajmniej trzeba rozpakować paletę w obecności kierowcy i nic nie podpisywać do tego czasu.
Komentarze (5)
najlepsze