No ale legalizacja narkotyków jest moralnie zła. Co z tego że odstrzelą tam kilka, kilkaset czy kilka tysięcy ludzi. Ważne żeby nie dawać przyzwolenia!! No...
pogorszyłyby się gwałtownie stosunki z USA i ''cywilizowanym'' światem i pytanie co zrobić z uzbrojonymi armiami sicarios, które nie rozejdą się do domu tylko zajmą się czymś innym np. bezpośrednie ''pozyskiwanie'' gotówki od obywateli...
No i podupadnie przemysł muzyczny żyjący z narcocorridos
Jak widać polityka zakazów doprowadziła do tego, że jednak są zgony spowodowane marihuaną :P
Anyway, nie sądzę aby się to szybko skończyło, skoro jak napisali pod jednym zdjęciem, Pentagon chce dać Meksykowi 350 mln dolarów. Z takiej kaski się nie rezygnuje, nawet jeśli przy okazji zginą jakieś wieśniaki.
@kubako: To samo jest w Azji. USA za pośrednictwem DEA wykłada kasę na walkę z narkotykami na przykład w Tajlandii, a co się tam na prawdę dzieje można przeczytać choćby w ostatnio głośnej książce Michała Pauliego "12 x śmierć".
@choleryk: IMO młodzi powinni widzieć takie rzeczy, więc z pewnością <18.
Z drugiej strony wiadomo, że jak jest +18 i ktoś ma mniej niż 18 lat, to prawie na pewno kliknie bo zakazany owoc i te sprawy, więc może to jest jakiś sposób.
@choleryk: +18 tylko nie wiem za co , że na jednym zdjęciu jest trochę krwi a na innym widać głowę w trumnie? Ani jedno zdjęcie nie jest nie zasługuje na +18 i mówię to z pewnością.
@xyz15: Lol, chyba jednak nie zrozumiałeś. Więc uproszczę, chodziło mi o to, że w odróżnieniu od wielu innych armii świata, tutaj używa się kalibru 7,62x51 zamiast 5,56x45. Jedną z zalet jaka np. w USA przemawia za 5.56 jest to, że pocisk ma wyłączyć z walki, a nie zabić.
Teraz połącz to do kupy i już mam nadzieję zrozumiesz co miałem na myśli, i nie ma w tym egzystencjalnej filozofii co zabija
@henk: Faktycznie mocne. Okropnie jest zdać sobie sprawę, że istnieją miejsca na świecie, gdzie ludzie obchodzą się z ludźmi gorzej niż w najbrutalniejszych filmach gangsterskich.
Mimo tych zdjęć, a wlasnie dla nich, w tym kraju jest cos, co mnie niesamowicie pociąga. Wiem, ze wyprawa do bardziej zapalnych punktow moze sie pewnie skonczyc zle, ale z drugiej strony... Hardkorowy Koksu wozil sie po Tijuanie i nic mu nie bylo. W kazdym razie bardoz chcialbym tam pojechac. Wszystko jest tam jakies prawdziwsze i nie przypudrowane niz w Europie- emocje, smierc... ich wspaniala kultura. Poza tym odczuwam duzy zwiazek z
W trzecim sezonie serialu "Wire" w kilu dzielnicach w Baltimore, można powiedzieć "zalegalizowano" narkotyki, od razu liczba przestępstw w całym mieście spadła o 14 % i cały rynek narkotykowy przeniósł się do tych właśnie dzielnic. Wiem że jest to tylko fikcja ale myślę że jak podobnie uczyniono by w meksyku to efekty były by takie same jak nie lepsze.
@qziuta: nie w kilku tylko w jednej części, gdzie stały puste chaty, w których od dawna nikt nie mieszkał oprócz ćpunów. Cały rynek narkotykowy nie przeniósł się tam - po prostu mieli niepisaną umowę z policjantami, że w wyznaczonych tam granicach mogą handlować do woli, w rejonach mieszkalnych będą traktowani tak jak zawsze. Granic pilnowali gliniarze, chodziło o sprawdzenie czy spadnie poziom przestępstw. Normalne więc, że większość z dealerów przeniosła się
Bogacą się producenci narkotyków, bogacą się producenci broni, politycy zbijają kapitał polityczny na 'zdecydowanej walce'. To się nigdy nie skończy, bo nikt nie ma w zakończeniu narkowojny interesu. No, może oprócz tych maluczkich co giną - ale to tylko liczby.
Tydzień temu słyszałem w radiu jak mówili, że budują w Meksyku najnowocześniejszą kostnice na świecie za kilka mln dolarów - widocznie lepiej kostnice postawić niż przeznaczyć to na inny cel w walce z narkotykami.
Te wszystkie trupy, które masz okazję oglądać to właśnie "walka z narkotykami".
Narkotyki to towar od którego fizycznie uzależnieni są ludzie. Jedynym ich dostawcą jest mafia, jest to przy okazji jej głównym źródłem dochodów. Za ten stan odpowiadają państwa i ich "wojna z narkotykami". Tak na prawdę to tylko wojna z ludźmi. Tak na prawdę to mordowanie ludzi. Do tego się to sprowadza. Więcej trupów.
@pies_harry: "Legalizacja narkotyków zlikwidowałaby mafię w parę dni. Całą, wszędzie. Bez jednego wystrzału. Bez jednej niepotrzebnej śmierci."
;) Myslisz ze ci wszyscy goscie ktorzy maja w swoich willach cale arsenaly, obudza sie rano i pomysla "rząd zalegalizowal narkotyki, zwijam interes, czas na emeryture" ?
@radeom: Akurat to zdjęcie bardziej skojarzyło mi się z przeczesywaniem pustyni.
Wykop za dwa zdjęcia, nie tylko za nie, ale te mi się najbardziej wbiły, gdy niosą drewniane pudła ze zwłokami i są tylko na nich numerki, i drugie gdy dziecko całuje trumnę(chyba) w której ktoś leży... straszne...
Komentarze (57)
najlepsze
Do tej pory coś powyżej 36 tys. zabitych od 2006 roku
http://en.wikipedia.org/wiki/Mexican_Drug_War
Ale:
na narkotykach opiera się w dużej mierze gospodarka meksyku
http://forsal.pl/artykuly/452403,narkotyki_utrzymuja_meksyk.html
pogorszyłyby się gwałtownie stosunki z USA i ''cywilizowanym'' światem i pytanie co zrobić z uzbrojonymi armiami sicarios, które nie rozejdą się do domu tylko zajmą się czymś innym np. bezpośrednie ''pozyskiwanie'' gotówki od obywateli...
No i podupadnie przemysł muzyczny żyjący z narcocorridos
http://www.youtube.com/watch?v=9vxFwK6O5jc
Anyway, nie sądzę aby się to szybko skończyło, skoro jak napisali pod jednym zdjęciem, Pentagon chce dać Meksykowi 350 mln dolarów. Z takiej kaski się nie rezygnuje, nawet jeśli przy okazji zginą jakieś wieśniaki.
Z drugiej strony wiadomo, że jak jest +18 i ktoś ma mniej niż 18 lat, to prawie na pewno kliknie bo zakazany owoc i te sprawy, więc może to jest jakiś sposób.
żołnierze gwałcą i mordują kobiety,
kartele walczą ze sobą...
http://religiapokoju.blox.pl/2011/01/Mordercze-miasto-Ciudad-Jurez-i-nowe-pola-smierci.html
Teraz połącz to do kupy i już mam nadzieję zrozumiesz co miałem na myśli, i nie ma w tym egzystencjalnej filozofii co zabija
Poza tym +18 jest bardziej intuicyjne.
http://www.boston.com/bigpicture/2009/03/mexicos_drug_war.html
http://totallycoolpix.com/2010/11/rio-de-janeiro-drug-war/
i coś naprawdę mocnego:
http://totallycoolpix.com/2010/10/drug-wars/
Materializm.
W Meksyku legalne jest posiadanie narkotyków na użytek osobisty.
1. Duża część tych "strasznych" narkotyków to marycha (zabójstwa, więzienie za marych to jest chore),
2. Wszędzie pełno symboli religijnych, niby tacy strasznie wierzący a dla kasy wybijają się na wzajem.
Te wszystkie trupy, które masz okazję oglądać to właśnie "walka z narkotykami".
Narkotyki to towar od którego fizycznie uzależnieni są ludzie. Jedynym ich dostawcą jest mafia, jest to przy okazji jej głównym źródłem dochodów. Za ten stan odpowiadają państwa i ich "wojna z narkotykami". Tak na prawdę to tylko wojna z ludźmi. Tak na prawdę to mordowanie ludzi. Do tego się to sprowadza. Więcej trupów.
Legalizacja narkotyków zlikwidowałaby mafię w
;) Myslisz ze ci wszyscy goscie ktorzy maja w swoich willach cale arsenaly, obudza sie rano i pomysla "rząd zalegalizowal narkotyki, zwijam interes, czas na emeryture" ?
http://www.youtube.com/watch?v=XHjKBjM1ngw
2 girls 1 fence
Wykop za dwa zdjęcia, nie tylko za nie, ale te mi się najbardziej wbiły, gdy niosą drewniane pudła ze zwłokami i są tylko na nich numerki, i drugie gdy dziecko całuje trumnę(chyba) w której ktoś leży... straszne...