Rodzice mieli takiego w czasach gdy byłem nastolatkiem. Nazywałem go "czołg". Miał takie ogrzewanie, że w zimie od środka zamarzały mu wszystkie szyby i żeby cokolwiek widzieć, stary wydrapywał małą dziurkę na przedniej szybie, jak wizjer w czołgu. Po kilku kilometrach jazdy odmarzały. XD Ale bagażnik miał potężny.
Komentarze (6)
najlepsze
- dwusuw r3 50km
- 0-100 tak
- vmax 130 (xD)
- odsuwanie szyb: tak
- manual 4b
To nie do końca tak działa, tak samo jak w aucie z i bez wspomagania. Trzeba większej siły ale nie takiej jak w aucie z niedziałającym wspomaganiem