Gość był w Kairze, Ankarze, Moskwie i Mińsku. Wydał na to kilka tysięcy dolarów. Szturmując nielegalnie granicę nie był uchodźcą tylko pospolitym przestępca.
Smieszne, ze w materiale powiedzieli najwazniejsza rzecz, w sumie nie kryjac sie z tym, jak podroz tego muslima przebiegala. Przez Ankare do moskwy:D . No przeciez to az jest smieszne. Oczywistym jest, ze ten kryzys migracyjny na naszej granicy ( w malej skali, a w europie na duza skale) jest nakrecany przez ruskich.
Komentarze (105)
najlepsze
Szturmując nielegalnie granicę nie był uchodźcą tylko pospolitym przestępca.
No musimy się ulitować! Tak dłużej być nie może. (╥﹏╥)