Corrida to sztuka. To spotkanie z czymś pierwotnym. Coś więcej niż głupia zabawa.
Możesz nazwać corridę nawet arcysztuką, wzniosłym połączeniem ludzkiej i zwierzęcej duszy i pierwotnym tańcem śmierci - ale te semantyczne żonglerki nie zmienią prostego faktu, że całe to przedstawienie odbywa się dla trywialnej rozrywki ludzkiej. Dla zabawy. Żeby się motłoch poczuł jak w kinie. Nie zaspokaja istotnych potrzeb, 99 % świata obywa się bez tego spektaklu i nie
Komentarze (49)
najlepsze
No właśnie może jednak jest nad rzeką?
Nothing happens.
Magikarp do the SPLASH ATTACK!!
Corrida to sztuka. To spotkanie z czymś pierwotnym. Coś więcej niż głupia zabawa.
Możesz nazwać corridę nawet arcysztuką, wzniosłym połączeniem ludzkiej i zwierzęcej duszy i pierwotnym tańcem śmierci - ale te semantyczne żonglerki nie zmienią prostego faktu, że całe to przedstawienie odbywa się dla trywialnej rozrywki ludzkiej. Dla zabawy. Żeby się motłoch poczuł jak w kinie. Nie zaspokaja istotnych potrzeb, 99 % świata obywa się bez tego spektaklu i nie
- czytała Krystyna Czubówna
http://youtu.be/4qHX493bB3U#t=00m26s