Wypadek bardzo podobny do tego w Radomiu w 2009, gdzie rozbił się białoruski SU-27. Po zakończeniu manewru samolot skierował się w ziemię, jakby pilot zgubił orientację. A potem było już za późno na cokolwiek.
@iwob-gaming: A skąd wiesz że ryzykował dla uciechy gawiedzi, a nie sycił tym przede wszystkim własnych ambicji i potrzeby adrenaliny. To jest takie #!$%@? typu tych starych bereciar "... a na co to komu?" Pasje ludzi często wiążą się z najwiekszym ryzykiem i to jest w ludziach niesamowite.
Komentarze (180)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@bidzej: Faktycznie w obu wypadkach brał udział samolot i ziemia w którą uderza. Podobne na maksa.
Pasje ludzi często wiążą się z najwiekszym ryzykiem i to jest w ludziach niesamowite.