"Fikcyjne samozatrudnienie". Przełomowa decyzja skarbówki
Ta decyzja szefa Krajowej Administracji Skarbowej może uderzyć w tysiące polskich przedsiębiorców i pracowników, zwłaszcza zatrudnionych w branży IT - pisze serwis Wyborcza.biz. Bo fiskus jasno przyznał, że taka praca w ramach B2B to często sprzeczna z prawem optymalizacja podatkowa.
kepak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 281
- Odpowiedz
Komentarze (281)
najlepsze
@snup-siup: ich mokry sen ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo jak tak mozna placic niskie podatki w Polsce
Weźmy np. prosty zapis - każdy obywatel płaci 10% podatku od zarobionej kwoty. Kropka. (Odłóżmy dyskusję czy to ma być 10% czy inaczej bo nie na to miejsce a 10% to takie ładna historyczne nawiązanie do dziesięciny). Przy takim zapisie podatnik ma jasno określony obowiązek i nie może w żaden sposób kombinować czy zwyczajnie pomylić się na ulgach, wykluczeniach, zwolnieniach i całej masie okazji jakie znajdzie w skomplikowanym prawie. Ale i państwo przy takim zapisie może pobrać 10% i nic więcej. Jak podatnik nie zapłaci to są jasne i przejrzyste podstawy do naliczenia kary, ale jak podatnik zapłaci (co tez jest prostą robotą dla urzędnika to zweryfikować ze zwykłym kalkulatorem) nie ma żadnej podstawy do jakiejś interpretacji że powinien w sumie więcej, że może jednak nie 10 a 15% bo zastosował złą ulgę itp.
Skomplikowane prawo to tez element zaszczucia obywatela aby czuł się malutki wobec władzy, a nie żeby jasno znał swoje obowiązki jak i prawa jakie mu przysługują. Najłatwiej człowieka stłamsić przytłaczając go ogromem zupełnie bezwartościowych przepisów, ustaw i ogólnie
@kristoflampart: koszty to nie tylko koszty materialne. ;)
Jestem przykładowo sobie przedsiębiorcą. Mam handlowca.
Ale nie chcę go na UoP - bo wolę, żeby pracownik dostał pieniądze zamiast złodziejskiego państwa.
Ok - zatem facet przechodzi sobie na JDG. Siedzi nadal w tym samym pokoju - ale ten pokój teraz wynajmuje ode mnie. Ma prawo ? Ma. Już nie jest "u mnie" - jest u siebie. Nadal robi to co robił - szuka klientów. Nie wolno mu prowadzić takiej działalności ? Wolno.
Co to znaczy "słucha uwag zleceniodawcy" ? Ja na przykład też słucham - jestem podwykonawcą dla innej firmy. Nie wolno mi dyskutować ze zleceniodawcą ? Co to za idiotyzm ?
@Kam_sekwaw: porównamy z USA albo Chinami ? A może to dla ciebie za małe i nieistotne gospodarki ?
Rozumiem, że jak mieszkasz w bloku, w którym wszyscy sąsiedzi srają na klatce - to jest OK.
Ja tam wolę mieszkać w innym otoczeniu, ale socjaliści wolą gówno ale
A unikanie podatków przez używanie gotówki jest dobre tylko w małej skali
URLOP
na etacie masz minimum 2 tyg. płatnego urlopu, wraz ze stażem jego długość rośnie, jedziesz i się nie przejmujesz pracodawca Ci płaci.
Na JDG nikt Ci nie zapłaci, każdy dzień urlopu to strata bo nie zarabiasz.
Firma nie może zwolnić ludzi i zatrunić ich na b2b w tym samym charakterze - to juz dawno było wiadomo.
Firmy obchodziły to w banalny sposób - zakładały społke corke, zwalniała pracowników i zatrudniała ich w spolce corce jako b2b.
Niby inny podmiot
Tak np. kiedys zrobił LOT, tworząc swoją spółkę Lot cabin crew i przenosząc do niej swoich pilotów z UoP
Oc też wolałabyś nie płacić?