Rząd ZAKAŻE wyjazdów na wakacje z własnymi dziećmi w trakcie roku szkolnego?!
Skandaliczny i absurdalny wywiad z wiceminister edukacji Katarzynę Lubnauer (Nowoczesna). Rodziny mają być zatrzymywane na granicy państwa, gdy będą chciały wyjechać na wakacje w trakcie roku szkolnego. Tak ma być egzekwowany obowiązek szkolny, a rząd "przygląda" się tym propozycjom.
wojtas_mks z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 297
- Odpowiedz
Komentarze (297)
najlepsze
Podobnie było na wycieczkach szkolnych. Jak nie pojechałeś, to musiałeś iść na zajęcia z inną klasą. Niezależnie, czy to jednodniowe ognisko, czy tygodniowy wyjazd na zieloną szkołę. Wychowawcy nie usprawiedliwiali takich nieobecności.
Uchylanie się od obowiązku szkolnego bez uzasadnionej przyczyny to wagary.
Tak właśnie rodzi się idiokracja, przez przygłupie gadanie o tym, że dziecko to
Jak masz ważną przyczynę podróży np. pogrzeb za granicą to oczywiście nieobecność w szkole jest usprawiedliwiona, ale wyjazd na wakacje nie jest ważnym powodem.
Za nieprzestrzeganie obowiązku szkolnego sprawa trafia do sądu rodzinnego.
@marqsk: W Niemczech kiedyś różne rzeczy były normalne a potem była Norymberga. ¯\(ツ)/¯
W PL "mam obowiązek" oznacza "inni mają obowiązek, nie ja". Obowiązku można unikać za pomocą protekcji, łapówki albo oszustwa i to jest spoko, to się nazywa "wolność wyboru" i "zaradność". A od konsekwencji można się wymigać jak się zna kogo
Konsekwencje? Spróbuj tylko, a zobaczysz z kim masz do czynienia! Pan nie wie kim jest mój tata!
Wyniki? Niech oni się starają, żeby moje dziecko miało wyniki. Od tego są. Ja za to płacę!
Nie chodził do szkoły? No i co? Musicie tak
Wygląda to strasznie.
teraz te biedniejsze dzieciaczki nie będą się czuły gorsze, a bananom przyda się taka lekcja
@TepyKierowcaTira: W Japonii akurat częste jest to, że możesz nie chodzić do szkoły wcale nawet przez kilka miesięcy z rzędu, a i tak szkoła pójdzie ci na rekę żebyś zdał. Egzaminy itd. Wszystko to przez problem z hikikomori. Tam się nie patrzy aż tak na obecność jak w Niemczech itd.