Bariery w zatrudnianiu osób autystycznych
![Bariery w zatrudnianiu osób autystycznych](https://wykop.pl/cdn/c3397993/8085e95ace91245b7bb297965a8adc54d007d20cc622ed3f20d290af2c8fe78d,w300h194.jpg)
Postrzeganie kandydatów autystycznych i nieautystycznych przez rekruterów podczas symulowanej rozmowy kwalifikacyjnej oraz wpływ ujawnienia diagnozy. Uczestnicy byli ponad czterokrotnie bardziej skłonni zatrudnić nieautystycznego kandydata niż kandydata autystycznego.
![rmweb](https://wykop.pl/cdn/c0834752/52a6114a6095191e4c1cb60ff5a7f54f082f6e664cb9ecfede03c5d1712414d4,q52.png)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
- Odpowiedz
Komentarze (15)
najlepsze
To jest zwyczajna różnica w postrzeganiu, której neurotypowi nie chcą zaakceptować i robią na złość, bo mają to za fanaberię.
Problemem jest dokładnie to, że uważasz autystów za upośledzonych społecznie. Większość obraża autystów i zasłania się luzem, którego niby autyście brakuje. Ten luz polega na tym, że każą autystom się wyluzować, a gdy się wyluzują to wyzywają ich od dziwaków albo robią sobie głupie żarty, bo przecież on czegoś nie rozumie. W drugą stronę też jest takie niezrozumienie, ale kończy się na tym, że neurotypowy nie rozumie i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Brak zrozumienia jest obustronny. Autyści rozumieją siebie nawzajem - problem jest z komunikacją między osobami neurotypowymi i neuroatypowymi. Wynika ze zmuszania osób neuroatypowych do całkowitego dopasowania się i obrażania ich, gdy im się nie udaje. Pytania o to w czym problem zostają wyśmiane. Gdy obie strony starają się dogadać i nikt nikomu nie umniejsza, to komunikacja staje się banalnie