Ciąg dalszy sprawy profesora który dostał jedynkę za wypracowanie
Nauczycielka odsunięta od nauczania do końca roku szkolnego. Przy okazji dyrektorka pyta "czy uczciwym jest oszukiwanie nauczyciela polonistyki przez ucznia, czyli w tym przypadku profesora?" XDD. Nauczyciel może oszukiwać ucznia ale oszukać nauczyciela w celu wykrycia jego oszustw to już nie można.
![OnceUponATime_](https://wykop.pl/cdn/c3397992/OnceUponATime__p8S2sK4G39,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 235
- Odpowiedz
Komentarze (235)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Generalnie nauczyciel to straszny słaby zawód i wiesz to dopiero jak masz z tym blizszą styczność, siedzisz w domorobocie 20h na dobę, a potem mówią, że masz wakacjie razem z dziećmi. Ale ile siedzisz po godzinach i ile
Niech spieprza.
Nie wiem jakie masz pretensje do szkolnictwa i nauczycieli. Ale założę się, że twoje pomysły tego co powinno się zmienić i jak to powinno się stać są kretyńskie i próba ich wdrożenia zakończyła się katastrofą.
Parafrazując klasyka:
chcieliście tanio, więc tanio macie
skumbrie w tomacie...
@adam-bojarski: oczywiście, że nie.
Strażacy też nie zarabiają kokosów a sa jednym z bardziej szanowanych zawodów.
Nauczyciele nie cieszą się szacunkiem, bo każdy z nas miał z nimi styczność i widział jak większość z nich podchodzi do uczniów. Jest to opinia na którą ciężko pracowały kolejne pokolenia
ja nie jestem kierowcą rajdowym, ale to nie znaczy, że wolno mi z tego powodu lekceważyć przepisy o ruchu drogowym
Jeden sobie ubzdurał, że 1/5 roku będzie pisać komisy i jak trafiłeś do tej grupy to nawet przepisanie jego książki w zadaniu typowo opisowym kończyło się uwaleniem egzaminu czy kolokwium.
Syn rektora, podwójnie święta krowa :)
Tych co mieli nie zdać wybierał sobie losowo, więc wśród komisowców byli utrzymujący 4/5 na innych przedmiotach, średniacy i "luzacy". Egzaminy i kolokwia były z zakresu programowego, ale na komisach potrafił takie pytania zadawać, że jego własny ojciec się za głowę chwytał jak słyszał o czym on pie^&%i, bo wiedza wymagana była na poziomie doktora habilitowanego zajmującego się jedną gałęzią dziedziny i znacznie wykraczała