Zwolniony pracownik Tesli opublikował post. W korporacji nie ma litości
Opisał swój ostatni dzień w pracy, a także wspomniał o własnym zaangażowaniu. Post doczekał się licznych udostępnień i dotarł do tysięcy internautów.
NaMasce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
@MilionoweMultikonto: O jakich zdolnościach mówisz? Co tu było do negocjowania? Mogę ci powiedzieć jak to wygląda w praktyce.
Przychodzi nowy budżet. Załóżmy że miałeś 5 mln na pracowników teraz masz 3 mln. Szefostwo siada sobie w bezpiecznym miejscu, odpala excela gdzie są wszyscy pracownicy z wynagrodzeniami, okresami wypowiedzeń i innymi przydatnymi informacjami. Oni doskonale wiedzą, kto jest zaangażowany a kto nie. Wiedzą co kto robi i kto jest kluczowy dla osiągnięcia określonych celów.
Pracownicy dostają kolorki, zostaje tyle żeby budżet się spiął z uwzględnieniem premii i wszystkich innych benefitów, kosztów etc. Czasem nawet wywalą kogoś doświadczonego, bo przez lata jego pensja wzrosła a w to miejsce zatrudnia kogoś z mniejszym doświadczeniem,
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Niepe%C5%82nosprawno%C5%9B%C4%87_intelektualna_w_stopniu_lekkim
https://aktywny.gumed.edu.pl/spacer/