"A może Jan T. Gross powinien pisać o Francuzach, a nie Polakach?"
A moze niech sobie kazdy pisze o tym o czym ma ochote? Nie rozumiem tej obsesji Grossa - nie lubicie go, uwazacie go za miernego historyka (poniekad slusznie) to go po prostu zignorujcie. Nie ma gorszej kary dla autora niz bycie zignorowanym i zapomnianym. Natomiast karmiac swoje obsesje i kompleksy ciagle wyciagajac Grossa na swiatlo dzienne wyswiadczacie mu przysluge -
@il68: tak tylko czy fakt, ze ktos sie dal sprowokowac gorzej swiadczy o prowokowanym czy prowokoatorze? Bo jak dla mnie bardzo zle swiadczy to o moich rodakach, ktorzy (po tylu latach) nie potrafia wyciagnac prostych wnioskow z lekcji, ktorej ciagle udziela im Agora - i za kazdym razem, z precyzja szwajcarskiego zegarka, daja sie podpuscic tak, ze mozna ich "sfotografowac" z "geba" pieniacza, agresora, antysemity.
Józef Łobodowski w swoich wspominaniach opisał sytuację której był świadkiem w czasie wojny w południowej Francji: pewnego popołudnia poszedł do kina nie wiedząc nawet na jaki film idzie (nie jestem pewien, ale film był raczej produkcji francuskiej). Okazało się, że film opowiadał o niegodziwym Żydzie który wyzyskiwał biednych Francuzów. Pod koniec filmu Francuzi powiesili Żyda. W tym momencie widownia zaczęła bić brawo. Wtedy z pierwszego rzędu wstał starszy pan z odznaczeniem legii
Pisałem już kiedyś o tym. Jeden z największych poetów francuskich, współtwórca awangardy Max Jacob, zydowskiego pochodzenia, dopiero w 1944 roku został wywleczony z domu przez francuską policję, przekazany Niemcom, którzy zamordowali go w Dachau.
Z Maxem Jacobem wiąże cię przedziwna historia (licencia poetica) jego nawrócenia na katolicyzm. Poeta zwiedzając (chyba?) Notre Dame, usłyszał jak Matka Boska mówi do niego: "Maxiu, Maxiu ty niedojdo" I wtedy się nawrócił. Wtedy Max powiedział: Nie taka
Zastanawia mnie, czemu te żydowskie mendy tak się na nas uwzięły. Chyba żaden naród im tyle nie pomógł a jednocześnie tyle od nich nie wycierpiał (może poza Palestyńczykami), co Polacy. Nasi przodkowie ratowali im ich niewdzięczne dupska ryzykując własnym życiem, a oni teraz nas oczerniają i kradną kamienice. Tak wygląda wdzięczność w wydaniu żydowskim. Jestem antysemitą, nienawidzę sk!@@ieli i się tego nie wstydzę. To prawda, że w każdym narodzie są dobrzy i
Komentarze (22)
najlepsze
A moze niech sobie kazdy pisze o tym o czym ma ochote? Nie rozumiem tej obsesji Grossa - nie lubicie go, uwazacie go za miernego historyka (poniekad slusznie) to go po prostu zignorujcie. Nie ma gorszej kary dla autora niz bycie zignorowanym i zapomnianym. Natomiast karmiac swoje obsesje i kompleksy ciagle wyciagajac Grossa na swiatlo dzienne wyswiadczacie mu przysluge -
Racjonalnie rzecz biorac mozna bylo
"to go po prostu zignorujcie"
po takiej reklamie jaką mu Agora zrobiła trudno się go ignoruje.
Z Maxem Jacobem wiąże cię przedziwna historia (licencia poetica) jego nawrócenia na katolicyzm. Poeta zwiedzając (chyba?) Notre Dame, usłyszał jak Matka Boska mówi do niego: "Maxiu, Maxiu ty niedojdo" I wtedy się nawrócił. Wtedy Max powiedział: Nie taka
nie ważne czemu prześladował
ważne od kogo można kasę wyciągnąć - tylko to się liczy
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/36100-za-wszystkim-stoja-zydzi.jpg :D