W Polsce rządzi święty PUM. A patodeweloperka rośnie w siłę
Na polskich osiedlach królują fuszerki: pękające ściany, odpadający tynk, grzyb, źle zamontowane okna, wadliwie podłączone rury, brak kątów prostych - mówi Bartosz Józefiak. - Kupując nowe mieszkanie, spacerujmy po polu minowym.
starnak z- #
- #
- #
- #
- #
- 10
- Odpowiedz
Komentarze (10)
najlepsze
Znam dobrze PUM. Nie jest taki święty.
Robiłem ostatnio remont generalny i to jakie gowno się teraz robi to jest głową mała. Wziąłem ekipę która miała dobre opinie, szef spoko człowiek dało się dogadać, ale chłopy co robili to dramat... Robili mi dwie łazienki, na ścianach położyli izolacje przeciwwodną ale już na posadzce im
Przed wojną fundusze inwestycyjne budowały mieszkania za obligacje których zabezpiczeniem były nieruchomości a iwestorzy mieli pewny interes.
Tu też jest rola państwa by patrzyć ludziom na rękę żeby nie było oszustw. Nie mówiąc o podstawowych normach opracowanych przez najlepszych specjalistów
Budynek
A te puste mieszkania nie stoją sobie dla przyjemności tylko przez obecne prawo ludziom bardziej opłaca się trzymać pustostany niż wynajmować z wizją straty i problemami z usuwaniem lokatorów
@mikolaj-von-ventzlowski ja tu widzę problem w wycenie tego typu barteru. Deweloper będzie liczył cenę ofertową + 50% za mieszkanie a grunt okaże się gówno warty.