Dlaczego pracują po kilkadziesiąt godzin? Bo mogą
– Lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i technicy elektroradiologii pracują w trzech, czterech miejscach, czasem kilka dób, przechodząc ze szpitala do szpitala, z gabinetu do gabinetu. Przez to, że leczą w wielu lokalizacjach, tego ciągu nie widać, nie drażni to kontrolera...
arkadiusz-kowalewski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 17
- Odpowiedz
Komentarze (17)
najlepsze
tak jak w moim powiatowym
niby ma dyżur, ale jednocześnie operuje - godziny się liczą podwójnie
wiem z pierwszej ręki bo żona tych leni patentowanych rozlicza
Niech bedzie przyszpitalna przychodnia - na przyklad ortopedyczna.
No i 7-15 na NFZ, latka do emeryturki leca, skladki sie placa. A ze obsluzy 10 pacjentow zamiast 50? To co z tego - przyjda jutro.
Bo zamiast przyjmowac to tutaj wolany na konsultacje na SOR, tutaj trza obchod na oddziele zroic itp. No i kawka sama sie tez nie wypije.
Ale za to po
To może chociaż odrobina prawdy, że pracują by jednak ludzi ratować - powinni zrobić protest jedynie 8h dziennie w szpitalu/przychodni i do domu, ciekawe ile byłoby nadmiarowych zgonów po pół roku.
Może by