Czechy przyłączą się do planów Macrona? Prezydent Czech daje pewne sygnały

Wychodzi na to, że po pierwszym sprzeciwie wobec planów Macrona, część państw w Europie zaczyna rozważać jakąś formę wysłania własnych wojsko – oczywiście nie w formie bojowej – a instruktorów, którzy szkoliliby żołnierzy na Ukrainie. Jak zauważa dziennik Mlada Fronta DNES, prezydent Francji Emmanue

[Aleale2]

podczas ofensywy charkowskiej gdzie rosyjska armia była słaba i rozbita trzeba było wysyłać odziały najemników z zachodu i to masowo do odbijania terenów

[Aleale2]

@Nateusz1: właśnie ponoć ludzi im brakowało do zajmowania terenu, ludzie nie byli wyszkoleni

[Nateusz1]

@Aleale2: Bez odpowiedniego wsparcia artylerii i lotnictwa to nic by nie zdziałali nawet z najlepiej wyszkoloną piechotą. Bo siły zbrojne to system, największe znaczenie i tak ma sprzęt oraz logistyka a nie liczba żołnierzy. Ukraińcy nie mieli wtedy problemu z liczebnością piechoty.

[ocynkowanyodpornynahejt]

Jak myślicie? gdyby ze dwie ruskie rakiety uderzyły w blok w Przemyślu, to wzrost cen mieszkań by trochę wyhamował? czy tylko raczej we wschodniej Polsce? a na zachodzie by wystrzeliło, bo niby trochę bezpieczniej?