Rosjanka wygarnęła Putinowi. "Dlaczego ich słuchamy? Jest nas 140 milionów"

Rosjanka, która w piątek przyszła złożyć kwiaty pod pomnikiem ofiar represji w Moskwie, wygarnęła Władimirowi Putinowi i jego reżimowi. - Mam ochotę krzyknąć: "Ludzie, dlaczego ich słuchamy? Jest nas 140 milionów". Możemy wstać i powiedzieć: "Wynoś się stąd!" - krzyczała kobieta.

- #
- #
- #
- #
- #
- 107
- Odpowiedz
Komentarze (107)
najlepsze
Jeśli ktoś jest z opozycji i ma jakiś marginalny wpływ na ludzi w Rosji to znajdzie się 100 ludzi którzy będą mu w tym przeszkadzać.
@bartcegielski: Ruscy od zawsze byli trzymani za morde. Oni nie znają innego życia. Ten kraj zawsze będzie sprawiał problemy i tylko b--ń jądrowa zapewnia im egzystencje na tym świecie.
Tam prędzej czy później i tak wybuchnie wojna domowa. Kraj w formie którą stworzył Putin nie ma prawa wytrzymać wewnętrznie w przypadku ewentualnej porażki (kiedykolwiek) bo mi zaraz bycie ukrofilem zarzucą XD
@bropek: Jeśli byłoby takie poparcie, to dlaczego putin boi się dopuścić do wyborów konkurentów typu Boris Nadieżdin? Przecież jeśli ma 60% poparcie powinien takich dopuścić, żeby pokazać że i tak nie przejdą bo lud jego chce. Już pomijając, że i tak liczenie głosów jest "pilnowane".
By się okazało, że te mityczne poparcie jest takie jakie było kartofla w 2020 na Białorusi.( ͡° ͜ʖ
@Pomorski_Wilk: I dlatego boją się dopuścić do wyborów Borisa Nadieżdina, który jest przeciwny wojnie. Ciekawe dlaczego się boją, skoro uzyskałby tylko 20% poparcia, więc nawet nie trzeba by było fałszować wyników.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@filozofija @PR08L3M Jak Wam podam - z d--y.