Fundacja Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci nie będzie już zbierała nakrętek
Koniec wielkie akcji charytatywnej - Nakrętki dla Hospicjum. To efekt zmiany przepisów, które nie pozwalają zbieranie i skupowanie plastikowych nakrętek.
murison z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
- Odpowiedz
Komentarze (96)
najlepsze
Czy wyroby z przetworzonych nakrętek umniejszały czyjś interes?
Jego recykling jest znacznie łatwiejszy niż recykling butelek. Czysty polietylen, zamieniony w granulat, daje się od razu przetwarzać na kolejne zakrętki, plastikowe opakowania czy rury PCW, a nawet na obudowy komputerów
@GregoryX: sam sobie odpowiedziałeś. te zbiórki zabierały dużą część najbardziej wartościowego surowca z ogółu śmieci "plastikowych".
Za te nakrętki w skupie płacą 50 groszy za kg. Na jeden kilogram przypada ok. 500 nakrętek.
Zatem żeby uzyskać złotówkę, potrzeba ok. 1000 nakrętek.
Te
Do koszy jeszcze trzeba doliczyć. Koszty transportu.
Jak żonie mówiłem żeby lepiej przelała 5zl na organizację to patrzyła na mnie jak na wariata. Bo przecież nakrętkami można "za darmo" pomóc. Yhym...
Za to #!$%@? o zwrotnym PET trwa już kilka lat i jakoś #!$%@? tego opchnąć nie mogą. A no bo to wymaga budowy automatów i nakładów, a zmiana przetopu nakrętki to pikuś i też można pokazać że
mi to po latach weszło w nawyk i chętnie zbieram nakrętki mimo, że to ani wygodne ani nic z tego nie mam bezpośrednio. a jednak jest miłe uczucie, że się komuś pomaga wspierając takie zbiórki....
Wrzucanie do żółtego worka na śmieci więcej czyni pożytku i mniej kosztów generuje.
W artykule nie podali przepisów zakazujących zbiórek, więc najpewniej mogą się dalej odbywać.
@wkto: zgadza się, cały czas odrywam i zmianę zauważyłem w taki sposób, że wcześniej odrywały się łatwiej, a teraz wyraźnie trudniej i zostaje chamsko ostra końcówka obręczy.
Szczerze nie wyobrażam sobie nalewania napoju z dyndającą nakrętką, jak będzie trzeba to piłą będę odcinał
@TwojaStaraTanczyMambe: Tak... ale lubi się obrócić w połowie nalewania prosto pod strumień cieczy.
Tyle razy ile o tym pisałem, tyle razy mi wmawiano, że Polska to nie Norwegia. Tutaj ludzi nie przekonasz.