Pobił niepełnosprawnego ojca. 65-latek nie żyje
![Pobił niepełnosprawnego ojca. 65-latek nie żyje](https://wykop.pl/cdn/c3397993/18966130762e33e8564a8e0461215b6b794747dbe1ffc21602fdd03270996748,w300h194.jpg)
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 30-letni syn w trakcie kłótni miał zaatakować 65-letniego niepełnosprawnego ojca. Mężczyzna poruszał się na wózku.
![Kolekcjoner_dusz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kolekcjoner_dusz_UlMxTkB36a,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
- Odpowiedz
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 30-letni syn w trakcie kłótni miał zaatakować 65-letniego niepełnosprawnego ojca. Mężczyzna poruszał się na wózku.
Komentarze (41)
najlepsze
'Ojciec' pił całe swoje życie, ostatnio zdrowie mi już nie pozwoliło na kontynuacje zainteresowań. Myślałem, że to będzie w końcu spokój dla wszystkich ale się myliłem.
'Ojciec' zachorował na coś innego niż alko, skończył z wodą w nogach i z rozrusznikiem w sercu. Akurat się budowałem więc i padł pomysł by dla tego człowieka zrobić jakiś kącik (zmiany projektowe piętra), bo to jednak 'Ojciec'.
Niestety choroba przeszła do nowego rozdziału, sens życia się dla niego skończył i teraz zaczęła się udręka.
U siebie (i u matki) teraz jest: wykręcanie kranów, wyłączanie prądu, łamanie kluczy w zamkach, itd itd... Próby rozmowy po po prostu zaprzeczanie wszystkiemu. Leczyć się nie chce bo wg niego wsio jest ok. Mam ochotę już go #!$%@?ć po prostu :)
Komentarz usunięty przez autora
źródło: kurna-co-za-pojebana-akcja-chlopaki-z-barakow
PobierzPobicie ze skutkiem śmiertelnym jest wyjątkowo łagodnie traktowane.