@trueno2: A ja nie rozumiem jak można nie umieć odczytać czyjegoś nazwiska nawet jeśli jest trudne i z obcego języka. Na przykład wśród polskich sprawozdawców sportowych (pomijając Szpakowskiego ;) jest taki trend żeby perfekcyjnie wymawiać nazwiska zawodników zagranicznych. Przed komentowaniem zawodów kontaktują się z native spikerami a nawet z ambasadami żeby wyjaśnić jakieś wątpliwości dotyczące wymowy nazwiska jakiegoś zawodnika z egzotycznego kraju. A jak oglądam jakiś powiedzmy mecz z udziałem Polaka
@Pozeracz_Troli: Szczerze mówiąc: niewielu Polaków obsługuje j. polski na poziomie ekspert :P Wszyscy robimy mniejsze lub większe błędy (najwięcej gramatycznych).
W szkołach często gdy nauczyciel nie zna klasy zdecydowanie wolniej czyta nazwiska by nie przekręcić :) Później odczuwa się trochę wstydu bo sądzi się, że można było w jakimś stopniu taką niczemu nie winną osobę obrazić.
@odrealniony: Mam dość oryginalne nazwisko ale nie jakieś skomplikowane ale prawie na każdej lekcji w szkole i teraz prawie na każdych zajęciach na studiach przy czytaniu listy muszę poprawiać prowadzącego bo przekręca. Ciekaw jestem z czego to wynika? Aż tak ciężko przeczytać czyjeś nazwisko z listy?
@przemko89: To samo zjawisko, o którym już wspomniałeś przy komentatorach sportowych - najwidoczniej, musi to być brak szacunku, trudno to inaczej wytłumaczyć; a na studiach z szacunkiem do drugiego człowieka nie spotykamy się przecież codziennie :)
niech się zbierze komisja i napisze kilkuset stronicową normę odnośnie odczytywania polskich nazwisk.. lub normę zakazującą nadawania takich trudnych nazwisk ;)
Komentarze (92)
najlepsze
Nie przyjęli by jej, bo jej dziadek wywołał II wojnę światową.
"t.......2
[komentarz usunięty] "
nade mną?