. Spór o zabytkowe auto. Zaangażowano policję i sąd
Pani Renata spod Opola jest miłośniczką starej motoryzacji i założycielką stowarzyszenia pasjonatów. Kilka lat temu kupiła zabytkową ciężarówkę marki Lublin z 1953 roku. Auto jednak przepadło po oddaniu do mechanika. Odnalazło się w lutym 2022 roku pod Warszawą. W sprawę zaangażowano policję i sąd.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
- Mniej więcej w połowie października mąż pojechał do Warszawy pod ten teren, gdzie nasz samochód miał zostać zabezpieczony. Auta już tam nie było
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-11-28/interwencja-spor-o-zabytkowe-auto-zaangazowano-policje-i-sad/
ja #!$%@?
1. Kilka lat temu pani Renata i jej mąż Zygmunt kupili starego lublina
2. Oddali do mechanika
3. U mechanika auto przepadło (podobno wisieli mu hajs)
4. W internecie dowiedzieli się że "Był pan, który niby był teściem nowego właściciela naszego zaginionego samochodu. Stwierdził, że auto zostało dawno sprzedane do Warszawy"
5. Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich skierowała akt oskarżenia przeciwko panu Tomaszowi T. (mechanik) Pozostaje pod zarzutem
@Bogactwo_czesc_glowna:
Zwykły burdel tych #!$%@? z ministerstwa niesprawiedliwości i sądowych...
1. Facet co kupił wiedział czy nie wiedział kto jest właścicielem auta?
2. Zakładając, że nie wiedział bo mechanik nagadał mu, że znalazł samochód u np. nieżyjącego dziadka w stodole, a typ kupując wydał na niego kupę pieniędzy to co dalej? Jest w stanie odzyskać jakoś te pieniadze?
3. Zakładając, że wiedział to jakie będą
@Simple666: wezwanie do zapłaty, sprawa o spłatę zadłużenia, komornik, takie sprawy.
Jakiś Hindus mechanik by pewnie wyklepał takie coś z blach za 10 tyś, ludzie przywiązują wartość tylko do historii a nie wartości materiału.