Zrobiłem 2 tys. km chińskim "elektrykiem". Ale już drugiego dnia miałem ochotę
go oddać. W teorii byłem bardzo dobrze przygotowany do testowania elektrycznego Maxusa Mifa9. Samochód wyposażony jest w baterię 90 kWh i możliwość ładowania prądem stałym (DC) z maksymalną mocą 130 kW. Stacji szybkiego ładowania przy trasach z Warszawy do Gdańska i Wrocławia też jest coraz więcej.
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
- Odpowiedz
Komentarze (35)
najlepsze
Jak widzę "żygać chce", to mi się rzygać chce...
Rzygać. A wiesz jak to zapamiętać? Ano tak, że rzygowiny są takie rozlazłe, dłuższe niż wyższe. Dłuższe, tak samo jak dłuższe jest "rzygać" w stosunku do "żygać".
Czyli domy z garażem rozwiążą problem. Trochę się martwiłem, jak ja naładuję elektryka pod moją topolą a tu proszę fajne rozwiązanie.
A, no i przydał by się etatowy palacz, żeby nie stać samemu przy tym piecu.
Widzisz jaka zajebista technologia, jeszcze tworzy miejsca pracy.
Trzeba dobrze planować trasę podróży... Ja po prostu wsiadam i jadę tam, gdzie zamierzam. Czasem jak mnie coś zainteresuje to sobie zjeżdżam z trasy. Tym nie zjadę, bo mi prądu zabraknie.