@Yano - bajki opowiadasz :) Ja znam jedną rodzinę, która już od kilku ładnych lat zasila się wiatrakami i jakoś nikt im się nie wtrąca. Jedynym problemem jest zdobycie pozwolenia na postawienie wiatraka - bo od tak sobie w każdym miejscu one stać nie mogą.
Idąc dalej - moja rodzina prowadząca na wsi gospodarstwo agroturystyczne ma na dachu baterie słoneczne - także legalnie.
Teraz to Ty bajki opowiadasz. Z tego, co piszesz, to Ci Twoi znajomi korzystają z energii wiatraka nielegalnie. Polskie prawo w tej kwestii nakazuje odsprzedaż wytworzonej energii RE i dopiero odkupienie jej, oczywiście za cenę niższą, niż nominalna. Właściciel piekarni w okolicy mojego miasteczka ma taki wiatrak i w ten sposób jest to załatwione.
W Polsce to nie przejdzie. U nas jest monopol na prąd i jakiekolwiek próby jego ominięcia kończą się wyłączeniem generatorów. Znam kilka wiatraków, które zostały unieruchomione z tego powodu.
Komentarze (7)
najlepsze
btw. czy wam tez odpowiadanie na poszczegolne komentarze nie dziala?
poczekaj aż strona załaduje się do końca, bo wtedy dopiero aktywują się skrypty.
Idąc dalej - moja rodzina prowadząca na wsi gospodarstwo agroturystyczne ma na dachu baterie słoneczne - także legalnie.