25 tys. stron przeczytał w 3 godziny - rekord pisowskiego sędziego

Sędzia Radzik, pisowski podlizuch znany z tego, że represjonuje swoich kolegów po fachu, którzy nie chcą się poddać władzy Ziobry, wydał postanowienie o przedłużeniu aresztu w 3 godziny. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że wniosek dotyczył skomplikowanej sprawy w której były 64 tomy akt.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 245
- Odpowiedz
Komentarze (245)
najlepsze
Osoba która ma mieć areszt nie uczestniczy podczas decyzji, nie moze podać swoich argumentów
Sędzia który nie zgodzi sie z wnioskiem prokuratora musi uzasadnić decyzje, kiedy sie zgodzi nie musi. Zasada powinna byc odwrotna. Czyli uzasadniać stosowanie.
źródło: latest
Pobierz@Pawery1: Rozumiem, że wg ciebie jak ktoś raz zostanie aresztowany to będzie siedział w pierdlu do rozprawy.
@Pawery1: Uznał go wcześniej na podstawie dowodów jakie dostał od służb, tutaj wiele się mogło zmienić
@PawelDzierzega: Ja nie znam; brzydziłbym się taką znajomością.
Ludzie piszą o demolowaniu sądownictwa, wytykają działania, ale tak zupełnie po ludzku, nie do końca rozumieją jak to działa i wcale nie chodzi tutaj o zepsucie, ale o istotę niezawisłości sędziowskiej, przejawiającej się
Prawo psychologii to jedno, ale jest jeszcze dużo innych, zupełnie subiektywnych czynników.
Nie słyszałem na przykład o skazaniu za coś policjanta, o ile sprawy nie podjęły media.
Może pobrudzenie uzasadnienia keczupem ze śniadania i stempelek z ziemniaka?
Przypomnij mi jak skończyła się sprawa sędziego, który zawinął resztę ze stacji benzynowej?
A tego, który kradł w marketach pamięci przenośne?
A innego, który ukradł część wiertarki i nie został usunięty? Ten człowiek ma
I nawet twierdząc, że sąd powinien się zapoznać z całym materiałem dowodem na nowo przy decydowaniu o przedłużeniu, to decyzja o przedłużeniu po zapoznaniu się tylko z jednym aspektów sprawy dająca podstawy do przedłużenia jest racjonalna. Jeśli coś wskazuje, że areszt jest konieczny to ciężko oczekiwać, że w reszcie akt będzie coś to anuluje, a czego obrona nie podniosła.
Kuzyn jest asystentem. Sprawa przeciwko PKP bo syn zginął rażony prądem. Dowodem jest nagranie z monitoringu na którym naćpany syn wchodzi na słup trakcyjny. Kuzyn pisze raport, sędzia czyta i umarza sprawę śmiejąc się pod nosem
Sprawa rozwodowa, mąż dostarcza jako dowód sekstasmy żony. Kuzyn
Akt się nie czyta, akta się przegląda. Czasem nawet w trakcie posiedzenia.
Dlatego mam nadzieję, że AI szybko zastąpi władzę sądowniczą.