Plaga zwolnień z WF. Dzieciom spada wydolność i rośnie waga
Polskim dzieciom spada kondycja - a rośnie waga. 90 proc. uczniów do 12. roku życia nie umie zrobić przewrotu w przód, ponad połowa nie potrafi skakać na skakance. Nie zawsze dlatego, że młodzi chętniej wybierają czas przed komputerem, niż sport. W wielu szkołach wciąż brakuje im odpowiednich warunk
etepetete z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 244
Komentarze (244)
najlepsze
@alteron: A co ma do tego budżet? U mnie na uczelni było tak, że hala sportowa była podzielona na pół, na jednej części była piłka nożna, na drugiej siatkówka, a w salce obok pingpong. Każdy szedł na to, na co miał ochotę
Do tego nie trzeba mieć milionowego budżetu, wystarczy trochę chęci do organizacji
Teraz mam lepszą formę niż większość tych szkolnych wymiataczy, bo odkryłem, że jak nikt cię nie zmusza do sportu, którego nie lubisz to nagle inny sport jest w stanie się stać twoją pasją.
Tymczasem na studiach wf? wiele dyscyplin sportowych kazdy
Napisałem ci że w podanej książce badania przeczą twojej wypowiedzi, więc zamiast zapoznać się z książką lub zamilknąć ciagniesz watek nie wiem po co.
Zaczyna się jak rodzice podwożą prosiaczka do szkoły, 700 metrów to przecież koszmar do przejścia.
No i lansu nie ma.
TO ICH NAUCZCIE.
Jeśli uczniowie by wszystko umieli, to nie musieliby chodzić do szkoły.
Takie patologiczne wymaganie przychodzenia na lekcję już z gotowymi umiejętnościami jest szczególnie widoczne właśnie na wf.
Rel. Na moim WFie głównie gała, rzadziej siatka, jeszcze rzadziej kosz. Inne rzeczy to były wyjątki. Jak szedłem do składzika to zastanawiałem się kiedy użyjemy tego ogromu sprzętu który tam jest. Nie doczekałem się.