W Tatrach zakończyły się testy hybrydowego wozu konnego
Na drodze do Morskiego Oka zakończyły się testy konnego wozu hybrydowego ze wspomaganiem elektrycznym, który miał wozić turystów, zmniejszając tym samym pracę wykonywaną przez konie. Wynalazek nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei.
Przyczajona_Dzika_Swinia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
- Odpowiedz
Komentarze (13)
najlepsze
@MirekStarowykopowy: IronHorseach.... antropocentryku
Niech jeżdżą we dwójkę w takim razie.
Jeden będzie woźnicą, drugi będzie nastawiał sprzęt.
Z opisu systemu wygląda jakby został popełniony przez uczniów co najwyżej technikum mechanicznego lub elektrycznego. Bo studenci z pierwszej lepszej politechniki powinni temat ogarnąć za pomocą najprostszego mikrokontrolera STM i kilku czujników tak żeby woźnica nie musiał robić nic poza
Jak bym to widział tak... Konie ktore pracują niech dopracują do emerytury. TPN przez ten czas niech już kupuje elektrycznie woziła dla osób w podeszłym wieku i osób chorobami i skończymy temat tych koni na morskie oko.
PS: na pewno można zmierzyć czy są przegrzane, temp ciała konia to 37.5-38 stopni
jest też sztuczka/sposób żeby ocenić czy koń jest odwodniony, gdzieś się na szyi łapie skórę i jeśli nie wraca w ciągu 2 sekund fałd
@mango2018: To dobrze, już myślałem że banda bambinistów z miasta się 'wczuła' w dramat bycia koniem w morskim oku i orzekła że to okrucieństwo na podstawie widzimisia