@bylem_simpem: I za to poszedł instant zakop. Nawet nie musiałem widzieć całej miniaturki lub też wchodzić w znalezisko. Widzę UPA i zdjęcie ofiar Polki - idzie zakop niejako z automatu.
Ok, zdjęcie na okładce nie jest zdjęciem ofiar UPA, to zdjęcie jakiejś innej zbrodni. Jest to zdjęcie poglądowe, na niektórych książkach jest rysunek, albo jakieś symbole. To niczego nie zmienia.
Nie podważa to w żaden sposób treści książki, która od początku do końca jest prawdziwa, oparta wyłącznie na faktach historycznych, potwierdzona zeznaniami świadków i dokumentami.
Komentarze (7)
najlepsze
Nie podważa to w żaden sposób treści książki, która od początku do końca jest prawdziwa, oparta wyłącznie na faktach historycznych, potwierdzona zeznaniami świadków i dokumentami.