U siedzących na zderzaku bardzo często występuje incydent kałowy. Gościu się zesra jeśli nie wyprzedzi. Najczęściej dochodzi do zesrania bo zwyczajnie nie ma jak wyprzedzić więc siedzi ci na dupie i mruga długimi. Później już po zesraniu siedzi na dupie komuś innemu żeby na końcu skręcić na jakieś zadupie w takiej odległości od ciebie że to wszystko widzisz (⌐͡■͜ʖ͡■)
@szynszyla2018: oj #!$%@?, w punkt - samemu jeżdżąc rowerem, bo jak się okazuje jeżdżę rowerem więcej niż samochodem w skali powiedzmy rocznej ¯\(ツ)/¯ obserwuje takie sytuacje - jedzie ktoś za mną, wyprzedzi mnie, po to żeby zaraz zahamować do 11km/h i skręcić mi przed nosem w prawo <oklaski> a mógłby poczekać te powiedzmy 6 sekund i 45 setnych za mną i skręcić sobie spokojnie, ale po co... ¯\(ツ)/¯
Wczoraj zrobiłem po trasie w obie strony łącznie około 850-900 km. Ile mnie to nerwów kosztowało to moje. Postanowiłem, że kupię kamerę na tył i będę wysyłał filmy na policję, bo inaczej te łajzy przyklejone do zderzaka i migające światłami nic się nie nauczą.
@LordPazdzioch: spróbuj kiedyś, zobaczysz ile wolniej ci to pójdzie (mi na 400km dochodzi 15min) a ile mniej nerwów, użerania się z debilami. I spalanie zamiast 4,5l/100km (krajówka) wychodzi 9l/100km (eska/autostrada)
Przez wiele lat służbowo jeździłem 17tką z Lublina do Mińska Maz. Jeszcze w czasach jak jedynym fragmentem ekspresówki była obwodnica Garwolina. Aż do pełnej przebudowy. I przywykłem do tego co działo się na tej trasie. Bardzo przyjemna trasa. Zachowanie kierowców prawie wzorowe. Lewym wyprzedzili i myk na prawy. Nikt mi na dupie nie siedział. Owszem. Trafiali się arystokraci drogowi. Lub panie, które #!$%@?ły prawie 100 na lewym. Generalnie wszystko było tip top.
Ogolnie to jest #!$%@? jak się jeździ ta autostrada wgodiznach szczytu, zachowasz bezpieczny odstęp, minimalny to cie zaraz strabia albo #!$%@? na Twój pas wszyscy. Ogólnie za duży ruch jest i powinni coś z tym zrobić. Może kamerki i mandaty za zbyt mała odległość
@mattmd nawet bez godzin szczytu są dzbany gdzie wyprzedzasz lewym, za tobą nie ma aut a matoł w szrocie musi się #!$%@?ć w ostatniej chwili przed maskę z prawego pasa.
@Sawa_N_marS: wiesz po co jest na polskich autostradach szeroki pas zieleni miedzy jezdniami? To rezerwa na trzeci pas, gdy ruch się zwiększy. Jest tam już podbudowa, potrzeba tylko wierzchnich warstw kontrukcyjnych zamiast trawy.
Ostatnio miałem rozkminę by za tylną szybą zamontować taki pasek tekstowy ledowy z napisem trzymaj odstęp włączany przyciskiem. Chociaż na debili i tak pewnie by nic to nie dało... A i podejrzewam, że nielegalne bo z policją mógł bym być mylony...
Dlatego od dłuższego czasu podróżuje A4 w godzinach nocnych. Nie wiem jak jest na reszcie autostrad ale tam jest taki festiwal głupoty ze jazda bez stresu tylko późno w nocy. I tak zawsze się znajdzie jakiś geniusz co musi siedzieć w dupie to go gaszę muśnięciem hamulca i grzecznie czeka aż skończę manewr wyprzedzania
@theximon: ogólnie po wszystkich drogach w polsce dobrze jeździ się tylko w nocy. Ze względu na ruch. 50km w 1.5h na zabudowanych krajówkach w godzinach szczytów (popołudnie) to standard. Prędzej jajko zniesiesz. W nocy przelecisz to w niecałe pół godziny z uśmiechem na ustach. Tyle, że jedyne zagrożeniek - jeb..na zwierzyna. A co do A4 - autostrada jak autostrada, tyle, że zapchana. A1 zdecydowanie lepsza. A2 łódź-wawa padaka jakich mało (2
Ludzie mają jakiś fetysz, żeby nie trzymać odstępu. Najlepiej to widać jak jedzie się w korku i nie ma najmniejszych szans, żeby kogoś wyprzedzić. I w takiej sytuacji i tak często spotykam typa, która jedzie przede mną i hamuje dosłownie co parę sekund. Ja jadąc za nim w tym samym korku nie hamuję w ogóle a różnica to dosłownie kilkanaście metrów więcej odstępu.
Chciałem napisac ze po przeczytaniu komentarzy, chyba nikt z was nie jechał na A4 - ale to właśnie stamtąd wypadek ( ͡°͜ʖ͡°) na tej autostradzie można posmakować każdego ze smaków polskiego motoryzacyjnego #!$%@?
Komentarze (522)
najlepsze
To bydło ma się dostosowywać do normalnych ludzi a nie na odwrót.
źródło: Bez nazwy
PobierzZe względu na ruch. 50km w 1.5h na zabudowanych krajówkach w godzinach szczytów (popołudnie) to standard.
Prędzej jajko zniesiesz. W nocy przelecisz to w niecałe pół godziny z uśmiechem na ustach. Tyle, że jedyne zagrożeniek - jeb..na zwierzyna.
A co do A4 - autostrada jak autostrada, tyle, że zapchana. A1 zdecydowanie lepsza.
A2 łódź-wawa padaka jakich mało (2