Niemniej jednak zgodnie z przepisami pracownicy konserwator na każdy wniosek muszą odpowiedzieć. - ktoś te artykuły nogiema pisze? Nosz kurde, męczące jest czytanie takich bredni...
niech ktoś poda nazwisko tego inteligentnego i kreatywnego wykładowcy, który też żyje z pieniedzy publicznych. No jak się nazywa ten mądrala?Czemu w artykule nie ma jego nazwiska?
@kamilztorunia: On im nie kazał wysyłać wniosków do konkretnego urzędu. Stado baranów samo zdecydowało i ugadało się, że będzie fajnie jak wyślą parę bzdurnych pisemek do konserwatora.
@o90: Z prostej przyczyny - nawołujesz do głupiej akcji, chcesz zawracać ludziom głowę i odciągać ich od codziennej pracy tylko dlatego, że wpadłeś na wspaniały - w Twoim mniemaniu - pomysł. A pozytywu z tego żadnego, bo biurokracji w ten sposób nie zwalczysz, tylko jeszcze więcej nagmatwasz.
@o90: Chciałeś być ironiczny - niestety, nie wyszło. Jaką tezę chcę udowodnić? Żadną, po prostu uważam, że masz głupi pomysł i chcesz złośliwie skomplikować pracę innym. ZUPEŁNIE ZBĘDNIE.
Komentarze (88)
najlepsze
A siłę i czas na skierowanie pisma do władz uczelni to już mieli.
BTW, ale widzicie jaki wszechmądry Tusku jest - warto zwiększać armię urzędników bo może w innych miastach zacznie się paraliż urzędów...
NO TO DO ROBOTY WYKOPOWICZE !!!!!
tani sabotaż, bo pisma można składać na dziennik podawczy
jest to piękny i tani sposób jak rozłożyć biurokrację na łopatki