Przez ojca tyrana trafił do domu dziecka, teraz ma zapłacić za jego pobyt w DPS

"Pan Adam jako dziecko był zamykany przez ojca w ciemnej, wilgotnej piwnicy. Po kilku latach trafił do domu dziecka. Mimo wielu przeciwności losu wyszedł na prostą i w dorosłym życiu stworzył rodzinę. Teraz jednak trauma z dzieciństwa powraca, ponieważ został wezwany do zapłaty za pobyt ojca w DPS."

[naszczalnikwolski]

Mialem identyczna sytuacje jako dziecko wychowywane przy końcówce socjalizmu - ojciec alkoholik robiący na budowie i interesujący się rodzina tylko wtedy, jakby trzeba tu komuś wpie...l spuścić. Dostałem kiedyś wezwanie do urzędu, aby ustalić moja sytuacje materialna w sprawie wsparcia ojca, który poszedł po jakaś zapomogę. Zakładam, ze to ich standardowa procedura - zrzucić problem na rodzine. Odpisałem, ze w żaden sposób nie zamierzam się nigdzie pojawiać i w jakikolwiek wspierać ojca. Powolalem się na nastepujące przepisy i napisałem dodatkowo uzasadnienie. Byłem gotowy iść z tym do sadu, bo straszyli mnie właśnie sadem w celu ustalenia obowiązku alimentacyjnego, na szczęście nie było takiej konieczności. Po drugim piśmie dali spokój. Najwidoczniej doszli do wniosku, ze ch... ugraja.

Jakby ktoś potrzebował:

1) Zgodnie z art. 103 Ustawy z dnia 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej (tekst jednolity Dz. U. 2015, poz.163) „kierownik ośrodka pomocy społecznej [...] może, w drodze umowy, ustalić z małżonkiem, zstępnymi lub wstępnymi wysokość świadczonej przez nich pomocy na rzecz osoby ubiegającej się o przyznanie świadczenia”. Do zawarcia umowy konieczna jest wola obu stron,

2)

[osetnik]

łożenie przez dzieci na ojca alkoholika, który nie interesował się rodzina jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

@naszczalnikwolski: co kończy dowód.

[naszczalnikwolski]

@Cogito-sum: Niestety tak to wyglada, ze niektórzy "rodzice" przypominają sobie o dzieciach dopiero na starość, jak wsparcia potrzeba.

[ZabijamKury]

Niech go weźmie do siebie i zamknie w ciemnej wilgotnej piwnicy ¯\(ツ)/¯

[mamFAJNYnick]

@ZabijamKury: o tym samym pomyslalem zeby bylo sprawiedliwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....a]

Miałem babkę ze strony ojca z którą nie miałem kontaktu z 10 lat albo i dłużej. Jakie było moje zdziwienie jak któregoś dnia przyszła do mojego domu pracownica MOPSU która poinformowała mnie, że babka leży w hospicjum i że podała mnie jako jedynego członka rodziny (jędza pominęła 3 innych wnuków i 2 własnych dzieci). I chcieli żebym płacił za te hospicjum lol.

Uratowało mnie to, że wtedy jako student nie miałem "oficjalnie"

[s.....3]

@wyindywidualizowanyentuzjasta: wystarczyło, żebyś powiedział, że żyją inni bliscy krewni i zażądał wskazania, ile procentowo tych kosztów przypisano im.
Wtedy przeważnie taki urzędniczyna zawija ogon i spierdziela, bo nie jest w stanie nic takiego ci przedstawić. Bo te cwaniaczki robią to po łebkach i próbują przeważnie obciążyć tylko 1 osobę z całej rodziny.
https://serwisprawa.pl/prawo/prawo-rodzinne/czy-wnuki-musza-ponosic-koszty-pobytu-dziadkow-w-domu-pomocy-spolecznej-6949/

[Sprus]

Znam ciekawy paradoks prawny z życia...

Ojciec miał dwóch synów

Jednego wydziedziczył

Wydziedziczony

[DrakkainenV]

@Sprus serio? Prawnie zachowek to max połowa części przedmiotu spadku. Czyli przy dwóch synach i rozdzieleniu 1:1 to on zamiast 50% powinien dostać max 25%

[Sprus]

@TrzezwyIrlandczyk: zapisane w testamencie a zachowek ma zastosowanie gdy nie istnieje testament

w wyniku procesu wydziedziczony syn starał się udowodnić, że testament nie ma mocy sprawczej bo został stworzony w wyniku manipulacji na schorowanym nie będącym w pełni sprawnym umysłowo i fizycznie ojcu

[brambi]

Mój "dziadek" zrzekł się praw rodzicielskich po śmierci babci kiedy mój ojciec miał 4 lata. Nie wychowywał go ani się nim nie interesował. Po tym jak stał się stary i niedołężny odnalazł mojego ojca przez opiekę społeczną i trzeba było zacząć płacić za opiekę nad nim. Fakt zrzeczenia się przez niego praw rodzicielskich nie usunął niestety jego prawa do roszczeń w stosunku do mojego ojca.

[adam-gancarczyk]

@brambi:
Niemozliwe. Moze wcale sie zrzekl, albo bylo ono nieskuteczne. Ta sytuacja jest wprost opisana w

art 64a ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 930). Zgodnie z nim osoba, która spełnia kryteria do wnoszenia opłaty za pobyt w DPS, np. dorosłe dziecko za swojego rodzica, jest z niej zwolniona, jeśli przedstawi orzeczenie sądu potwierdzające, że został on pozbawiony w stosunku do

[text]

Jak będzie coraz wiecej takich spraw, by płacić po 6k za dom opieki, to moze skończyć się tak, że najlepsza opcją jest urawać kontakt z rodziciami, by potem na nich nie płacić XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Piekne czasy się szykują, bo ten problem dopiero się zaczyna, w tym sensie, ze coraz wiećej starych ludzi, młodych coraz mniej, a emerytury głodowe dopiero się zaczynają.
Witamy w raju XDDD

[lavinka]

@text: Szykują podkładkę pod eutanazję. Jakim cudem łóżko w pokoju miałoby kosztować 6 tysięcy od osoby? Co oni tam mają sułtanów jako personel?

[Aleale2]

@text: taa głodowe starzy za dobrze mają bo właśnie są za wysokie.

[Grzesiok]

Moj dobry przyjaciel strasznie długo walczył z systemem.

Wychowywany przez sama matkę. Ojciec położył lagę na niego jeszcze zanim się urodził.

Po latach przyszło, ze ziomek jest w DPS i trzeba na niego płacić.

Na szczęście kumpel wygrał ale ile osób nie daje rady?

[slx2000]

Skoro państwo brało od tego "ojca" podatki i składki przez całe jego życie, to niech go teraz utrzymuje. Po to mamy obowiązkowy system emerytalny, żeby dzieci nie musiały utrzymywać rodziców.

[sylwek2k]

Skoro państwo brało od tego "ojca" podatki i składki przez całe jego życie, to niech go teraz utrzymuje.

@slx2000:

[Aleale2]

@sylwek2k: racja

[Danuel]

Co tydzień odwiedzać tatusia i podduszać poduszką.

[lubiecie]

@Danuel: walić prądem prosto z gniazdka

[M.....j]

@lubiecie: dosypywać po trochu talu do herbatki.

[text]

Nawet nie zdajecie sobie sprawy, że jesli prawo się nie zmieni, to za 10-20 lat miliony osób będzie narazonych na utrzymywanie niedołężnych rodziców w domach starców (DS). Mowa o tak schorowanych, że musi być opieka prawie 24/dobę, zmienianie pieluch, czy pilnowanie bo np: demencja itp.
Już dziś miesiac takiej opieki równa się często średniej pensji!
Do tego dojdą głodowe emerytury, które się szykują! Mowi się, że będa one wynosić 1/5 ich pensji, czyli nic.
Państwa NIe będzie stac na utrzymywanie milionów chorych ludzi w DS, wiec będa to zrzucać masowo na dzieci.
To będzie taki pogrom, jakiego jeszcze nie było.
I co gorsza, będzie to pobierało kasę dzieci, która powinni odkładac sami na swoją emeryturę lub na rozwój dzieci.