Chciała zażyć tabletkę poronną. Szokujące interwencja policji
Pani Joanna postanowiła, że zażyje tabletkę poronną, gdyż ciąża miała zagrażać jej zdrowiu. Poczuła się jednak po niej źle i powiadomiła o tym swoją lekarkę. Następnie wezwana została policja, która w trakcie badania przesłuchiwała kobietę, dokonała rewizji i odebrała jej telefon.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- 639
- Odpowiedz
Komentarze (639)
najlepsze
Który to szpital?
Za to twarz ofiary w pełni pokazana.
To wygląda jak paradokument. Ktoś ma więcej szczegółów?
Jakby Dudę postawili przed sądem, to nie zostałby nagle Andrzejem D. bo jako prezydent nie może być osobą anonimową. Podobnie policjant.
Co do działań proputinowskich to Konfederacja wcale nie zapraszała na spotkania z chociażby Leszkiem Sykulskim. ;)
@Workoholik: Jeżeli odbiera brzmiący dramatycznie telefon od kobiety która jej sugeruje, że popełnia/zamierza popełnić samobójstwo - tak musi.
Lekarka pewnie chciała wezwać karetkę, ale pomyliła 999 z 997.
Podziękujcie wszystkim politykom, którzy wprowadzają rosyjską moralność Ordo Iuris do przestrzeni publicznej. Najlepiej w nadchodzących wyborach.
1. wprowadzić 500zł co miesiąc na dziecko.
2. zaostrzyć prawo aborcyjne jeszcze bardziej.
3. wprowadzić rejest ciąż.
4. Zdziwić się, że pkt 1 nie poprawia tragicznego stanu demografii Polski
A przygłupy z konfederacji jeszcze im przyklaskują, pod przykrywką niskich podatków chcą wprowadzić katokalifat i trzaskać gałę putinowi.
Kurcze o czym Ty w ogole piszesz?
Laska kupila z netu i zazyla srodki wywolujace poronienie, tzw "pigulke aborcyjna". W Polsce robi sie to samodzielnie, nie ma opcji na szpital czy inna pomoc lekarzy, bo zostaliby skazani za pomocnictwo w aborcji.
Oczywiscie ze nie lapala sie na legalna aborcje, skad w ogole taki pomysl? Te leglane to nawet nie 1% aborcji Polek.