Biedronki otwarte całą dobę. Pracownicy się buntują: to wyzysk człowieka
![Biedronki otwarte całą dobę. Pracownicy się buntują: to wyzysk człowieka](https://wykop.pl/cdn/c3397993/0f02f6191befada2b1daee9b0e82257677f8fe23142b57fd88b6d0bc99070873,w300h194.jpg)
Praca w nocy stała się kością niezgody między kasjerkami pracującymi w Biedronce a zarządem Jeronimo Martins. Pracownice buntują się, bo nie chcą wykonywać swoich obowiązków w godzinach nocnych.
![RitmoXL](https://wykop.pl/cdn/c0834752/cfabba97fd8b6dea59939479eb1f1af03f094a46391c8456dda9c03fcad36c87,q52.png)
- #
- #
- #
- #
- 424
- Odpowiedz
Komentarze (424)
najlepsze
W sumie to powinienem napisać "zgodziły" bo większość pracowników sklepów to kobietki. Nie wierzę w to, że te wszystkie kasjerki które widuję codziennie i z którymi rozmawiam są tak
@PozdroPocwicz: No właśnie się nie zgadzają.
^Tak nieironicznie uważa mój stary, który nie może ścierpieć, że jego syn pracuje na jedną zmiane i nie pracuje fizycznie, ciągle mi wypomina, że to nie jest praca, bo się nawet nie pocisz i nie męczysz XDDD
Teraz trzeba by tym nauczycielom na kasach w Biedronkach napisać, że powinni się bardziej starać, brać robotę do domu, zabawiać klientów czekających w kolejce np. jakimś twórczym stand-upem, tak w ogóle to powinni pakować klientom reklamówki i to jeszcze
problem jest w zasadzie bardzo łatwy do rozwiązania - wystarczy złożyć wypowiedzenie¯\(ツ)/¯
Inną kwestią jest problem naebanego plebsu o trzeciej w nocy, ale zapewnieniem bezpieczeństwa w sklepach niech się zajmie Jeronimo Martins.