Dom w Polsce, a pole w Reichu. Geodeta płakał jak wytyczał tę absurdalną granicę
Granica polsko-niemiecka, wytyczona na Śląsku przez dyplomatów wielkich mocarstw, nie zadowalała nikogo. Polacy chcieliby więcej Śląska, Niemcy woleliby nie oddawać Polsce ani skrawka. Politykom i geodetom przypadło w udziale zadanie trudniejsze niż rozdzielenie syjamskiego rodzeństwa. Oto absurdy.
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
@vectoreast: W czasach prl rolnicy często przesuwali granice swojego pola. I tak u mnie w okolicy kilka lat temu było combo, gościu chciał sprzedać ziemię na działki i okazało się że musi oddać prawie 5 hektarów. Z jednej strony wjechał w las, z drugiej przesunął drogę a z dwóch pozostałych pola sąsiadów które wcześniej należały do pgr.
Bo jemu się mapa źle wgrała albo GPS tak pokazał.
Budynek przesunąć o metr żaden problem, drogi wytyczyć nie w tym miejscu też zrobimy.
Jemu wolno.
Masz geodetę na budowie to go lepiej dobrze pilnuj bo możesz wybudować niechcący kawałek
,, Prypeć jako wzór dla polski powiatowej 2040 i szansa dla dzikich zwierząt. Działania w ramach projektu Dzika Europa lata 2040-2050 współfinansowany ze środków UE
Komentarz usunięty przez autora
Granice przechodzące po skosach podwórek, domy podzielone na 3 niewydzielone części, odmierzanie na bazie płotów, ganków I zdjęć z 1949 to norma xd