@lasaghneboi: Kiedyś takiego debila na A4 spotkałem, prawy idzie 90 lewy 100. po horyzont oba zapchane, a debil ci siądzie na zderzak i miga światłami bo mu się spieszy.
@mayday110: Ja wczoraj miałem tak ze jechalem jakies 160km/h, tylko utrzymywalem duzy dostep. Jak zwykle jakis bus musial mi zaparkowac na bagazniku i zrobil dyskoteke. Jak juz mu zjechalem na prawy to postanowil mnie blokowac xD
Wszyscy tylko, że Polacy. Na Niemieckich autobahnach na dwupasmowych odcinkach z limitem 120 km/h jest dokładnie tak samo. Każdy przyczepiony do zderzaka i jadą 123 km/h wyprzedzając auto z prawej jadące 119 km/h, pewnie dzięki temu, że wiedzą gdzie są odcinki pomiaru odleglosci xdddd. Takie kolumny potrafią liczyć kilkanaście aut i dla niewprawionego oka wygląda to jakby te pojazdy były przyczepione do siebie linką 1m xdd.
Jazda drogą szybkiego ruchu przypomina czasem walkę o przetrwanie bo takie #!$%@? małpy jak ta na filmie się znajdują na tej samej drodze co my. Małpy o IQ w okolicy temperatury pokojowej które nie posiadły sztuki abstrakcyjnego myślenia czy myślenia 10-15s do przodu, i nie potrafią przewidzieć konsekwencji manewrów które wykonują swoimi pojazdami. Tylko dziś jadąc 150km autostradą widziałem z 5 takich matołów, do tego wręcz niepoliczalne bezmyślne wpiedralanie się na lewy
@Bromatologia: Była bardzo mała. Mniej niż sekunda. Popatrz na cień pod wiaduktem, oba samochody pokonują go w tej samej sekundzie filmu. Ja stosuję 3 sekundy normalnie i 4 sekundy jak jestem zmęczony lub przy złej pogodzie.
Moim zdaniem mamy tu do czynienia ze szkodą popełnioną na skutek rażącego niedbalstwa i mam nadzieję że taką wykładnię zastosuje ubezpieczyciel.
@Bromatologia: Liczysz to tak: samochód przed tobą mija słupek i liczysz sekudny 121,122,123 - jak masz mniej niż 2 to jesteś za blisko, bezpiecznie jest trzy
Jak dla mnie coś nie tak ma z hamulcami, widać po opadaniu przodu że hamuje koło 6s filmu, ale samochód dość słabo opada więc albo nie hamował na całość lub nie miał absu i stracił przyczepność. Samochód powinien mocniej opaść w dół. I refleks bardzo słaby, już w 4-5 tej sekundzie powinien zacząć hamować.
Komentarze (159)
najlepsze
Ja stosuję 3 sekundy normalnie i 4 sekundy jak jestem zmęczony lub przy złej pogodzie.
Moim zdaniem mamy tu do czynienia ze szkodą popełnioną na skutek rażącego niedbalstwa i mam nadzieję że taką wykładnię zastosuje ubezpieczyciel.
@andre_van_danswijk: Mnie uczyli że trzy.
@Bromatologia: Liczysz to tak: samochód przed tobą mija słupek i liczysz sekudny 121,122,123 - jak masz mniej niż 2 to jesteś za blisko, bezpiecznie jest trzy
I refleks bardzo słaby, już w 4-5 tej sekundzie powinien zacząć hamować.