najśmieszniejsze dla mnie jest jak stoi przy grillu 5 chłopa z browarem w ręce, i każdy doradza w stylu: ja to bym jeszcze tutaj troszkę.. dał niżej, podmuchał, obrócił, polał piwem, wtedy każdy staje się specjalistą którego zdanie jest niepodważalne.
@a5x4: no niestety nawet nie wpadlem na taki pomysl, ale gdybys chcial samemu sprobowac z kims od siebie z rodziny to moze to sie finansowo oplacac, 100% amerykanskich naukowcow potwierdza, ze jest za to nagroda
Za dawnych czasów, będąc jeszcze niepełnoletnimi, zawsze jak robiliśmy z kolegami ogniska/grile etc. używaliśmy eufenizmu "kiełbaski" zamiast nazw alkoholi. Właściwie, to zwykle najczęściej brakowało prawdziwych kiełbas.
Autorka, Kasia Zalepa (rysuje dla Angory) w ogóle ma bardzo dobre rysunki, świetne pomysły i moim zdaniem jest bardzo niedoceniana. I do tego jest bardzo miłą i skromną osobą (kiedyś ją poznałem).
Komentarze (88)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/168024/grill-po-polsku/
ja bym nawet rzekł, co roku to samo -.-
http://www.youtube.com/watch?v=GutezNGVQDY