@kucza: a w bolzce zabierzesz ludziom kluczyki do ich passeratti tylko z ich zimnych martwych rąk gdy nie udało im się wjechać do sklepu miedzy regały albo do szkoły pod ławkę bombelka :D
@Mineciarz69 dla nich się liczy wolność do zniszczenia planety na której będą żyć ich dzieci więc co ich to obchodzi. ma być diesel na podjeździe, gryl i meble w piecu xD
No nie wiem czy ten filmik dobrze pokazuje idee 15minutowego miasta. Raczej jest pożywką dla foliarzy szukających tu spisku (bo gość zabiera im te jajka) Mieszkałem w mieście, które było 15 minutowe. To oznacza, że do 90% moich potrzeb mogłem w tym czasie załatwić. W dowolne miejsce w mieście (500k) , door to door było osiągalne w max 40 min. Na lotnisko 25 min z dowolnego miejsca. Te teksty o barykadach między
Jak wyglądają "15-minutowe miasta", które powstają w naturalny sposób? - Wszystko jest blisko, można chodzić pieszo, rowerem, podjechać kilka przystanków. Usługi powstają w pobliżu miejsc zamieszkania. - Jak potrzebujesz jechać gdzieś dalej to wsiadasz w auto,
Jak wyglądają "15-minutowe miasta" na przykładzie Oxfordu - podawanego jako wzoru? - Możesz bez limitu poruszać się autem tylko w obrębie swojej dzielnicy, niezależnie czy masz tam usługi, sklepy
Ja żyje w UK w 15 minutowym mieście raczej 10 minutowym. Bo jak każde miasto w UK (u mnie jest to tak jakby odpowiednik dzielnic w Warszawie). Każde male miasto ma swoj dworzec autobusowy, przychodnie, bibliotekę, urząd miasta, policję i wszystkie sklepy i usługi których potrzebuje. Ale jest to 15 minut autem.
@kubilaj-khan "15 minut autem" to każde miasto na świecie spełni (nie licząc godzin szczytu kiedy to każdy swoim prywatnym samochodem samodzielnie musi jechać do/z pracy)
Bardzo trafne przedstawienie "problemu", dla elit jestesmy bydlem, ktorego zycie trzeba maksymalnie kontrolowac i ograniczyc - dzieki temu jest mniej problemow i ludzie na gorze moga skupic sie na istotrnych rzeczach - walce o wplywy, rejsy wielkimi jachtami czy ruchanie dzieci.
@emjot86: w jaki sposób ten chodowca ogranicza kury? Otwiera im drzwi na oścież a one nie wychodzą. Gość twierdzi, że nawet płotu nie potrzebuje. Kura nie jest głupia i jak czuje się bezpiecznie to nie ryzykuje wycieczek choćby mogła. Człowiek jest bardziej ciekawski więc bedą tacy co bedą korzystać z wolności. Inni wolą korzystać z wygody. Wolność polega na możliwości wyboru.
w jaki sposób ten chodowca ogranicza kury? Otwiera im drzwi na oścież a one nie wychodzą
@ZbyszekChaosu: Filmik jest zmanipulowany. Niech nakreci to latem a nie zima. Ja mieszkam w takim 15 minutowym miescie. No moze w 45 minutowym. w tym czasie moge dojsc wszedzie gdzie potrzebuje, a na rowerze to juz jest wogole super. I jestem jak te kury nie ruszam sie z miasta bo mam tu wszystko co potrzebuje.
@KW23: I wiele innych tytułów. Dopóki jesteśmy w sytuacji gdzie zamykasz książkę albo wychodzisz kina myśląc sobie "na szczęście to tylko wyobraźnia autora" jest ok, traktujemy to wręcz jako przestrogę dla cywilizowanego świata. Strasznie robi się wtedy jacyś szaleni ideolodzy zaczynają te treści wprowadzać w życie.
Żyłam w takim mieście i to jest bardzo wygodne, bardziej niż dojeżdżanie w korkach gdziekolwiek. O ile znajdziesz pracę w okolicy, w małych miejscowościach jest to zwykle nie 15 tylko 25 minut. Co jest w odległości ponad 30 minut zawsze, bez względu na wiek, wydaje się za daleko, odechciewa się. Jeśli ktoś chce jeździć autem bo jest leniwy to nawet w 15 minutowym mieście bedzie to robił i robi. Jeśli ktoś od
Komentarze (280)
najlepsze
@guras: Tak to wygląda bez lewackich ideologów.
W praktyce ograniczają wyjazdy POZA STREFĘ 15-minutową, a więc autem jeździsz tylko w tej strefie. To kompletny absurd.
Jak wyglądają "15-minutowe miasta", które powstają w naturalny sposób?
- Wszystko jest blisko, można chodzić pieszo, rowerem, podjechać kilka przystanków. Usługi powstają w pobliżu miejsc zamieszkania.
- Jak potrzebujesz jechać gdzieś dalej to wsiadasz w auto,
Jak wyglądają "15-minutowe miasta" na przykładzie Oxfordu - podawanego jako wzoru?
- Możesz bez limitu poruszać się autem tylko w obrębie swojej dzielnicy, niezależnie czy masz tam usługi, sklepy
@emjot86: w jaki sposób ten chodowca ogranicza kury? Otwiera im drzwi na oścież a one nie wychodzą. Gość twierdzi, że nawet płotu nie potrzebuje. Kura nie jest głupia i jak czuje się bezpiecznie to nie ryzykuje wycieczek choćby mogła. Człowiek jest bardziej ciekawski więc bedą tacy co bedą korzystać z wolności. Inni wolą korzystać z wygody. Wolność polega na możliwości wyboru.
@ZbyszekChaosu: Filmik jest zmanipulowany. Niech nakreci to latem a nie zima.
Ja mieszkam w takim 15 minutowym miescie. No moze w 45 minutowym. w tym czasie moge dojsc wszedzie gdzie potrzebuje, a na rowerze to juz jest wogole super. I jestem jak te kury nie ruszam sie z miasta bo mam tu wszystko co potrzebuje.
Jeśli ktoś chce jeździć autem bo jest leniwy to nawet w 15 minutowym mieście bedzie to robił i robi. Jeśli ktoś od