Jak kartele alkoholowe niszczą Polaków

Jaka jest rola alkoholu w polskiej kulturze? Dlaczego reklamy alkoholu działają? Dlaczego Robert Rutkowski zawiódł się na Robercie Lewandowskim? Jak skończyć z rozpijaniem Polaków przez kartele alkoholowe?

[marekmarecki44]

Sprawa banalnie prosta, nie chcesz to nie pij.

[ja-to-jestem]

@FFFFUUUU: to czas zmienić kolegów na tych bardziej ogarniętych, chyba że masz samych patusów jako kolegów to współczuję.

[Bialaherbata]

@e3b0c: z roku na rok Polacy spożywają mniej alkoholu. Jest co raz mniej wypadków z udziałem alkoholu itd.
Może więcej zgonów związanych z spożywaniem nadmiernym alkoholu, ale tu dochodzi taki czynnik, jak wiek. Starzy pijacy wymierają.

Z drugiej strony trudno argumentować spożywanie trucizny (gdyż alkohol nią jest) i lepiej by było, jakby człowiek nie palił (czegokolwiek w tym e-fajek), nie pił oraz miał mocno roślinną dietę. Zrezygnował z cukrów itd.

Osobiście

[s....._]

Wczoraj był u mnie CEO kartelu, wsadził lejek w ryj i włal litr wyborowej

[rolnik_wykopowy]

@svr_: Wołaj jak znów Cię odwiedzi.

[Misieq84]

@svr_: śmieszy zwłaszcza tych którzy są DDA

[wojtoon]

Żeby nie było, że pochwalam alkoholizm, ale co to gówno robi na głównej?

Śpiewaka i jego wysrywów nie trzeba przedstawiać, ale Rutkowski do szur, manipulant i debil.

Koleś jest po pedagogice resocjalizacyjnej (ani nauczyciel w szkole, ani wychowawca w pierdlu) i zrobił kiedyś zaocznie w jakiejś "federacji społeczności terapeutycznych" (wg krs-u to jest zdaje się stowarzyszenie, a nie szkoła) "podyplomówkę" a raczej zapłacił za wystawienie świstka jakoby miał "certyfikat specjalisty psychoterapii uzależnień".

[wojtoon]

@donlecho
1. Dlaczego chirurg robi studia na uniwersytecie medycznym na specjalnym kierunku, potem robi staż, potem praktykę, a w międzyczasie jeszcze egzamin zawodowy? Wystarczy przecież studiować pedagogikę na specjalizacji "nauka przyrody w klasach 4-6" i już można operować.

2. Wystarczy poczytać opinie na googlu i już widać jakie on ma "wysokie kompetencje". Ludzie piszą, że ma wywalony w kosmos cennik, a chodzenie tam w niczym im nie pomogło to potem ubliża im

[wojtoon]

@movsd
A czy ja gdzieś temu zaprzeczam?
O czym ja pisałem?

Koleś pieprzy, że ludzie piją wyborową na weselu bo się reklam na Polsacie naoglądali. Gdyby nie reklamy to nikt by nie wiedział że się szampana na sylwestra pije.
450zł się należy za odpowiedź

[architekt_]

Od Świąt Bożego Narodzenia nie piję alko. Dobijam do 40 i przy dwójce dzieci, stresującym zawodzie postanowiłem zabrać się za siebie i przestać truć organizm. Lubiłem walnąć szklanę dobrej łychy (2-3x w tygodniu) ale rzadko kiedy na tyle żeby poczuć konkretny rausz - tylko "delikatnie". Czas alkoholowej euforii jest krótki a konsekwencje potencjalnego kaca niewspółmiernie długie. Skończył się alkohol - skończyły się infekcje i choroby. Organizm zamiast zwalczać toksynę to ma siły

[skarpetyodyna]

@architekt_: zawsze mnie #!$%@? jak ktoś walący 3x w tygodniu alkohol dochodzi do wniosku, że jednak ma problem a potem patrzy z góry na tych pijących z umiarem - np raz w miesiącu XD

Niby nie ma problemu, ale wystarczy napisać takiemu „ciepło jest, napij się zimnego piwka” i dopiero wtedy widać na jakim duposcisku siedzi cały czas xD

A najlepszym dowodem na ten duposcisk jest podkreślanie jak bardzo to partnerka

[neib1]

@architekt_ udowadnianie sobie (i przekonywanie innych), że nie ma się problemu za pomocą robienia okresu całkowitej abstynencji jest jednym z objawów uzależnienia.
Twoja kobita prawdopodobnie miała i ma rację.
W ogóle takie udowadnianie czegoś innym, jakieś poczucie wyższości. Twój post ma dziwny vibe. Specjalistą nie jestem, a na pewno nie mam kwalifikacji do oceniania przez internet, ale raczej nie zaszkodzi Ci popracowanie z terapeutą.

[obserwator_nsa]

Bo Polska to generalnie trudny kraj do życia. Słońca mało, 3/4 roku albo pizgawa albo deszcz, zarobki niskie w stosunku do kosztów życia, wszechobecna mentalność Kalego, zawiść wyciągnięta jeszcze z czasów PRL, każdy rząd po kolei doi obywateli jeszcze bardziej, większość nie ma też perspektyw na przyszłość. A to tylko niektóre z powodów dlaczego alkohol w naszym regionie jest tak popularną używką. W kwestie kulturowe nie wchodzę.

Na szczęście już są już

[Spioszeq]

@obserwator_nsa:
Przecież najwięcej alkoholu piją kraje południa, gdzie żyje się powoli, na luzie a słonko dopisuje. W materiale też o tym jest.

[obserwator_nsa]

@Spioszeq: jeżdżąc po świecie i spotykając się z ludźmi zauważyłem, że my Polacy pijemy inaczej niż Grecy czy Włosi ale podobnie np do Anogli. Czyli ile wlezie i praktycznie do rana. Młode pokolenie Polaków już co raz częściej pije mądrze i po prostu z umiarem.

@CybernetycznyMozgKorwina: że co? Wymówki na co?

[genesis2303]

Raczej jak rząd buduje narrację pod kosmiczną akcyzę.

[pieczony_szczur_z_ogniska]

Szacunek dla goscia za to co robi. Ja po 12 latach przestalem pic alkohol i nie zaluje. No moze poza tym ze straclem 80% znajomych ale to jest poswiecenie na ktore sie zgodzilem.

[lunaexoriens]

Tu nie chodzi o to, że kto nie chce, niech nie pije. Wolność - wiadomo, powinna być. Ale przydałoby się stopniowo zmieniać mentalność ludzi, bo teraz to jedzie taki na wakacje do Zakopca i pierwsze co to uchlać się ze szwagrem. Ten kult alkoholu jest problemem. Całe szczęście mam wrażenie, że dekada po dekadzie jest coraz lepiej, także dzięki modzie na zdrowy styl życia. Z moich znajomych to trudno kogoś namówić na

[technical_error]

@lunaexoriens: masz rację, teraz w modzie jest klefedron

[DamianO1995]

Sprawdziłem wszystkie rejestry psychoterapeutów szkół psychoterapeutycznych wymienione na stronie Polskiej Rady Psychoterapii, i na tych listach nie ma tego pana. Gdzie on podaje informację o swoim certyfikacie psychoterapeuty? Jakie ukończył szkoły w tym zakresie?

[DamianO1995]

@bylem_bordo: On te dane sam mógł wprowadzić na Linkedin. I kto jest jego superwizorem?

[bylem_bordo]

@DamianO1995: No ogólnie dane się samemu wprowadza na Linkedin. Nie wiem, zapytaj go.

[fiddle]

Fajnie widać bo komentarzach jak bardzo ludzie są nieświadomi tego jak są społecznie, marketingowo oraz poprzez mniejsze lub większe uzależnienie, nakłaniani do spożycia alkoholu. Wystarczy stanąc w jakimś Dino, Żabce czy Biedronce i zobaczyć jaki proceny ludzi kupuje alko. Alkohol to jest prawdziwy rak społeczeństwa, który rodzi gigantyczne problemy.

[2xpapanalepiku]

@wojtoon: Alkoholik widząc reklamę wódy przełyka ślinę. Tak jak grubas oglądając reklamę sosu do zapiekanek. Czy taka reklama ma wpływ na ich życie?

[2xpapanalepiku]

@wojtoon: Żeby zostać alkoholikiem trzeba przejść jakąś drogę. Reklama jest jednym z czynników który stymuluje ludzi do działania i określonych zachowań. Gdyby tak nie było nie pompowano by tyle kasy w reklamę.
To tak samo jak naśmiewanie się z influencerów, jacy to są durni ludzie itd. Zleć tylko takiemu lokowanie produktu i zobaczysz co się bezie działo. Wg Ciebie pewnie nic ale ja wiem że to działa i wchodzę w to