Po zastrzeleniu Kosego, cztery małe wilczki umarły z głodu.
Sąd Rejonowy w Zamościu uniewinnił mężczyznę, który cztery lata temu miał zastrzelić najsłynniejszego wilka na Roztoczu - Kosego. Po śmierci zwierzęcia jego szczeniaki umarły z głodu.
Kruk_ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 180
Komentarze (180)
najlepsze
#!$%@?ąc od wyroku to w lasach na południe od Wałbrzycha wilków jest wg mnie więcej niż w statystykach. Na co drugim wyjściu do lasu spotykam w oddali jakiegoś. Zawsze są w pojedynke i generalnie chudziutkie. Na pewno mniejsze niż porządny samiec owczarka niemieckiego. Dziki
Wydaje mi sie że bardzo długo był zły, skoro pasterze zdążyli wychodowac rasy psów do walki z nimi. No i na pewno nie ma córki, partnerki, wtf w ogóle
@urzad_kontroli_skarbowej:
@pogromca_krasnali
Jeleniowate nie wychodzą specjalnie na pola bo je wilk tam zagonił. One wychodzą na pola tylko na żer.
Natomiast naturalnym zjawiskiem które często obserwuje jest migracja zwierzyny płowej gdy na ich dotychczasowych terenach pojawia się wilk. Wtedy zwierzyną stadnie się oddala o kilka kilkanaście km. A po 3_5 tygodniach
Jo się pytom dlaczego'' tym wilkom nikt nie pomógł.
Szkoda Kosego... Może Disney nakręci film o jego życiu?
Oczywiście wilk Kosy będzie czarnym wilkiem, a myśliwy będzie tak jak w rzeczywistości, białym polakiem :D|
#heheszki
"Zabicie Kosego oznaczało również wyrok śmierci dla jego czteromiesięcznych młodych. Miesiąc wcześniej zginęła jego partnerka Debra. "Po jej śmierci Kosemu w odchowaniu młodych pomagała jego starsza córka. Kiedy Kosy został zastrzelony,