Dlaczego papierowe książki są przyjemniejsze i lepiej je zapamiętujemy?
Papierowe książki czyta się przyjemniej, łatwiej się na nich skupić, ich treść lepiej zapada nam w pamięci. Wie to każdy czytający regularnie książki. Potwierdzają to też liczne badania naukowe. Pytanie, dlaczego papierowe książki wygrywają?
LukaszSakowski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 92
- Odpowiedz
Komentarze (92)
najlepsze
Problem bardzo dobrze widać na przykładzie bardzo młodych dzieci którym rodzice wlepiają w łapy tablet żeby mieć spokój.
Rezultat: badania wykazały że takie dzieci maja IQ niższe nawet o paręnaście puntków. Dlaczego? Bo tablet stymuluje właściwie tylko wzrok, resztę śladowo, a mózg po prostu nie osiąga już nigdy pełnej sprawności.
Innymi słowy... rośnie pokolenie debili :) Właściwie to już widać xD
Smak? Nie wiem jak ty, ale ja książek nie smakuję.
Słuch? Chyba oczywiste.
Węch? Ja mam alergię. Od starych, zakurzonych książek kicham i smarkam. Brak zapachu to dla mnie zaleta.
Dotyk? I tu i tu czegoś dotykamy.
Czytnik lepszy - dyskusji nie ma. Te płaku, płaku miłośników papieru to oporowanie w zmianie. Dla mnie całkiem niezrozumiałe, bo
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6384527/
W wersji papierowej czytelnik bardziej pamięta, gdzie w książce była dana treść, ale przecież to dlatego, że na czytniku nie musisz tego pamiętać.
Czy telefon stacjonarny jest lepszy od komórkowego, bo trzeba numery odczytywać z notatnika i wybierać za każdym razem by gdzieś zadzwonić, co powoduje, że się więcej numerów z
@paliwoda: a z jakiej książki ty się nauczyłeś tej posranej maniery, by w chamski sposób czepiać się nawet oczywistych literówek? Zwłaszcza, że sam też święty nie jesteś? Z dbania o ortografię zrobiłeś obrzucanie gównem, a to świadczy jak najgorzej o tobie, nawet jeśli działasz niby w słusznej sprawie..
@Izanagi013: ale co tu uzasadniać? Zwyczajnie, nie zgadzam się z tezą postawioną w artykule, za całe uzasadnienie mając swój czytelniczy dorobek, kiedyś wyłącznie papierowych, obecnie niemal wyłącznie na czytniku i swoje odczucia związane z jednym i drugim sposobem czytania. Odkąd się przerzuciłem na czytnik, to nawet gdy dostanę (np. w prezencie) papierową książkę, jeśli tylko to jest możliwe,
Czytanie angażuje dużo uwagi na samo rozpoznanie tekstu, słuchanie jest naturalne i pozwala jednocześnie zastanawiać się nad tym co się słyszy, wyobrazić sobie co się słyszy, poszukać skojarzeń i zapamiętywać to.
No jeszcze taka drobna kwestia słuchanie jest znacznie szybsze od czytania oczami - słuchając syntezatora w spokojnym tempie (takim dobrym zastanowienia się nad treścią i jej zapamiętywania) przetwarzamy około 150kB tekstu