Uratowała tonącego we Wrocławiu. Tłum gapiów tylko nagrywał.
Pani Nina uratowała mężczyznę tonącego we wrocławskiej fosie. Nikt jej nie pomógł tłum gapiów co najwyżej śmiał się i robił zdjęcia. Później jeden z portali napisał, że kobieta była pod wpływem środków...
edoiks z- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
Pytanie czy taplanie się pani Niny było potrzebne.
Pluję strasznie na takie szmatławce, choć dobrze wiem że istnieją tylko dlatego że ktoś to chętnie klika i czyta
żaden mężczyzna i wszystko jasne to wina opresyjnych mężczyzn. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety w artykule nie ma ani słowa, że aby ratować tonącego, trzeba być bardzo ostrożnym, ponieważ kilkuletnie dziecko potrafi utopić dorosłego, silnego mężczyznę.
choć prawda jest i taka, że ja, choć świetnie pływam, po obejrzeniu filmiku w którym, z wyglądu, silny facet podpływa do tonącego murzyna i tonie najpierw on, a potem murzyn (na oczach gapiów). To odruchowo ratowałbym tylko bliskich.
Gdyby system sprawiedliwości działał prawidłowo to taką redakcję powinno się pozwać i bronić swoich praw. A tak to dzięki wolnym sądom pana Ziobry to sprawa trwałaby kilka lat.