Są nowe dane z polskich sklepów. Absolutnie fatalne. Wielkie tąpnięcie sprzedaży
Sprzedaż detaliczna spadła w marcu br. o 7,3 proc. rok do roku - poinformował Główny Urząd Statystyczny. To tzw. odczyt w cenach stałych. W cenach bieżących sprzedaż wzrosła o 4,8 proc. Oznacza to, że płacimy na zakupach znacznie więcej niż rok temu, ale kupujemy mniej! Z poniedziałkowych danych GUS
K.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- 261
- Odpowiedz
Komentarze (261)
najlepsze
@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota: za który płacimy wszyscy w sklepie, w wyższych podatkach, w dłuższych terminach do lekarza i w mniejszej emeryturze. Która to emerytura jest fundowana Ukraińcom po tygodniu pracy w Polsce. Do tego - bezpłatne studia, edukacja i służba
@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota: A w dodatku za coraz mniejszą gramaturę.
Spokojnie popyt leci na ryj więc ceny spadną i tak.
Identycznie jak w budowlance. Miało być tylko drożej, a jest już taniej niż rok temu.
Na sklepach się skupię. Była okazją do podnoszenia cen "bo ludzie i tak kupią" to markety podnosiły dość znacznie, nawet 30-40% w pół roku, tych stałych produktów, takich jak np. sery. Ludzie nie kupują bo ich nie stać. Teraz nie ma schodzenia z
Mnie w sumie też stać, ale pi3rdole i wstrzymuję konsumpcję, ostatnie przykłady, które odpuściłem:
50 PLN za śniadanie w guwnoHotelu
50 PLN za wejście do guwnoKlubu
300 PLN za 15min roboty złotej rączki
24 PLN za p--o w gUwnoKnajpie
@Mariano123: jak Janusz będzie chciał ode mnie 500 PLN za dobę to też to rozważę ( ͡° ͜ʖ ͡°)