Koncerny tylko zarabiają na LGBT, ale ich nie wspierają
Sport, muzyka, motoryzacja i wiele innych gałęzi przemysłu - wszędzie tam promuje się otwartość na społeczność LGBT. W rzeczywistości chodzi tylko o zarobki. Tęczowe logo BMW w USA nie ma miejsca w takiej choćby Turcji czy Arabii Saudyjskiej. Ale hajs się zgadza.
miszmaszyt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
Przy okazji ostatniego kryzysu finansowego z 2008 w ludziach coś pękło i narodził się ruch Occupy Wall Street. Bankom i korporacjom nie za bardzo spodobało się że ludzie protestują przeciwko miliarderom, toteż wpadli na pomysł - można wojnę klasową zastąpić inną, np. rasową czy genderową. Korporacje ładują grube pieniądze w skłócanie ludzi, bo jak będą zajęci walką między sobą o jakieś
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdyby chodziło o wspieranie to by to robili również w krajach arabskich, chinach itp.
Dlatego mnie zawsze bawi jak wykopki się rzucają że ktoś gdzieś tam flagę umieścił albo dał transa do reklamy itp i pieprzą o praniu mózgów i innych bzdurach gdzie żadnej teorii
tak jak księża mówiący, że Jezus był biedny, a dzieci się nie krzywdzi
https://www.euronews.com/green/2023/02/21/what-is-a-15-minute-city-the-eco-concept-that-has-been-jumped-on-by-conspiracy-theorists