"2001: Odyseja kosmiczna" Ten film zmienił oblicze kina. Mija 55 lat od premiery

Ten film zmienił oblicze kina. 2 kwietnia 1968 roku w Stanach Zjednoczonych odbyła się premiera produkcji Stanleya Kubricka "2001: Odyseja kosmiczna"

[sylben]

wielki szacunek dla kubricka za nagranie "lądowania na księżycu"

[Indoctrine]

@sylben: Dokładnie, naprawdę się postarał.

[Mordall]

@MajorParowa: widocznie "ladowali" w tym samym studiu

[TerazMnieWidac]

Wy tu się spieracie o to, kto lepiej zrozumiał film, a Kubrick tak mówił w wywiadzie:

Próbowałem stworzyć doświadczenie wizualne, które odbiera możliwość werbalnego zaszufladkowania i dociera bezpośrednio do podświadomości z przekazem emocjonalnym i filozoficznym… Chciałem, aby ten film był doświadczeniem silnie subiektywnym, które świadomie dotyka widza w taki sam sposób jak muzyka… Widz ma całkowicie wolną rękę w interpretacji filozoficznych i alegorycznych znaczeń filmu

[Breda]

@TerazMnieWidac: Hehe, to jak z interpretacjami wierszy w szkole - większość poetów pisało że daje wolną rękę w interpretacji, ale nauczyciele przymuszają cię do jedynej słusznej interpretacji.

[mimmo]

@TerazMnieWidac Tylko najlepszy autor - czy to reżyser, czy to pisarz, potrafi opowiedzieć o czymś czego wprost " nie widać ". Kubrick wielkrotnie udowodnił że to potrafi stworzyć takie otoczenie które "pociąga" wyobraźnię odbiorcy , a nie tylko łechta jego poczucie estetyki.

[krzysiek_14]

Jak dla mnie zawsze był "ciężki" dopiero po wielu latach obejrzałem w całości. I mam pełen szacun bo mój mały rozumek tego nie ogarniał.

[Alaindeloin]

@krzysiek_14: Zanim zmęczyłem na video, zdążyłem przeczytać wszystkie cztery powieści, a czyta się to wybornie.

[KS_Zryw]

@Alaindeloin pamietaj,ze te krotkie ksiazki to nie klasyczny uklad powiesc-> film,a niejako tworczosc rownolegla

[emq1]

Hello Dave

[TomaszKane]

@emq1: My god, it's full of stars

[dybligliniaczek]

Najbardziej niesamowite w tym filmie jest to, że mija 55 lat a my nadal nie mamy bazy na Księżycu. Wygląda na to że wizje podboju kosmosu w tamtych czasach były przestrzelone o jakieś 100 lat i film powinien mieć tytuł Odyseja Kosmiczna 2101

[k2Marko]

@dybligliniaczek Oby za sto lat ktoś kto przeczyta Twój komentarz nie pomyślał tak samo o Twoich optymistycznych założeniach ( ͡º ͜ʖ͡º)

[wipok]

a my nadal nie mamy bazy na Księżycu.

@dybligliniaczek:
bo wszystko ukryte jest na ciemnej stronie księżyca razem z miastami ufoków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[piotr7557]

Polecam ostatnie 24 minuty z Muzyką Pink Floyd. Jak głosi miejska legenda Echoes powstało właśnie do tego filmu ale ostatecznie Kubrick wybrał muzykę klasyczną. https://www.youtube.com/watch?v=rn7MmS3vazU Dopasowanie muzy i obrazu jest niesamowite.
Pamiętam jak zmiotło mnie to z planszy na jednym z trippów :)

[faxepl]

zmiotło mnie to z planszy

@piotr7557: Bowmana to dopiero zmiotło... z Układu Słonecznego (ʘ ʖ̯ ʘ)

[piotr7557]

@faxepl: Ja interpretuje te scene bardziej jako podróż wertykalną niż horyzontalną. Bardziej jak śmianę stanu świadomości niż przemieszczanie się w przestrzeni. W zasadzie jest do dla mnie scena przedstawiająca mistyczne doświadczenie transcendencji, doświadczenie przez bohatera absolutu, wieczności, śmierci ego, zakończone reinkarnacją. Ale ja jestem dziwny ;)

[xaliemorph]

Byłem dwa lata temu w kinie. Mówię wam, wrażenie na dużym ekranie robi do dzisiaj. A mindfuck że go zrobiono jeszcze przed lądowaniem na Księżycu a Kubrick miał taką wyobraźnię - no szacun.

I dwie sceny to w ogóle szał szałów bo równie dobrze mogłyby być pokazane teraz, dziś, w dzisiejszym filmie. Pierwsza to jak lecą małym transportowcem już na Księżycu, w miejsce wykopaliska. Mają mini odprawę terenową i pokazują sobie kartkę z wizualizacją miejsca wykopalisk. No jak w mordę strzelił zrobiono to tak dobrze że i dziś by można pokazać w kinie.

Druga to glass cockpit w wahadłowcu lecącym na Księżyc. Normalnie jak w dzisiejszym samolotach. (o_O)

A

[Tetsuya]

Nigdy nie udało mi się obejrzeć go do końca. Zawsze w którymś momencie zasypiałem

[werfogd]

@Tetsuya:
To jak z "Nad Niemnem".
Co więcej - "Nad Niemnem" ma bardzo wierną ekranizację. Zasypiasz dokładnie w tym samym momencie, co podczas czytania książki.

[tomastomas1985]

@Tetsuya ja mam tak z władca pierścieni. zasypiam jak ten duży wchodzi do domu tych małych

[renegatt]

Ojciec jako kilkunastolatek poszedł do kina z kumplami na ten film to nie mógł spać przez tydzień, tak mu zrył beret i zachwycił. Wcześniej co oglądał to w TV i kinie to jakieś Polskie gównoprodukcje i bajki. Mówił, że nic wcześniej ani później nie zrobiło na nim takiego wrażenia. To było jak przeskok cywilizacyjny o 1000 lat

[quattrofan]

Wisienka na torcie kinematografii. Pełen szacun dla Kubricka.

ps. zadziwiające jest, jak dzisiejsi młodzi, także duchem, nie potrafią się skupić na filmie, ba, nie tylko na filmie, oni nie potrafią nawet sami w ciszy posiedzieć...