Wielka Brytania: Parlament zakazał modlitwy przed ośrodkami aborcyjnymi
Po przytłaczającym głosowaniu w Izbie Gmin, Brytyjczycy wprowadzili tzw. „strefy bezpiecznego dostępu” do obiektów aborcyjnych w Anglii i Walii. Mandat lub pozew sądowy grozi każdej osobie podejrzanej o modlitwę. Zakaz obowiązuje w promieniu 150 metrów od placówki.
L3stko z- #
- #
- #
- #
- #
- 206
- Odpowiedz
Komentarze (206)
najlepsze
Albo protesty osób nietolerujących glutenu przed piekarniami kiedy idziecie po bułki?
Podstawowa zasada, nie pchaj się tam gdzie cię nie chcą!
Przed kliniką aborcyjną można się modlić a przet Toi toiem też czy to już obraza uczuć religijnych?
A co z protestami przed kościołami w obronie molestowanych dzieci albo manifestacjami za dopuszczalnością aborcji?
Można tam manifestować pokojowo?
@xer78: Dopóki nie będą mi utrudniać tego co ja chcę zrobić to czemu nie?
"Myślozbrodnia – przestępstwo w Oceanii, fikcyjnym państwie stworzonym przez George’a Orwella w powieści pt. Rok 1984[1]."
"Zgrzeszyłem MYŚLĄ, mową i uczynkiem" ;)
@framugabezdrzwi: nie no, tyle to nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mleko3-2procent: W sensie jak sobie wybrałem jakiegoś zmyślonego bożka to inni nie mogą wytrzymać żeby zabronić mi się do niego modlić?
https://www.google.com/search?q=krak%C3%B3w+odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87+sprzeda%C5%BC+alkoholu
dodatkowo w obrębie Plant czy np. Kazimierza można, o ile pamiętam, wnioskować o odstąpienie od wymogu zachowania odległości
@Sztachuk: Przeciwnicy aborcji potrafią atakować również lekarzy i pielęgniarki którzy pracują w takich klinikach.
Kilka ultarakonserwatywnych grupek religijnych w islamie zabrania aborcji w ogóle, ale to mniejszość. W koranie nic o aborcji nie napisano, więc przywódcy duchowi mają decydujące zdanie.
@krol_europy: to nie zamordyzm, tylko przewencja burd i bajzlu. Źródło nie przedstawia obiektywnie tego czego dotyczy ta ustawa (niedziela.pl lol, ciekawe czy to katolicka stronka?). Ustawa skierowana przeciwko agresywnemu blokowaniu dostępu do towarów zy usług, głównie przez wegan blokujących sklepy i restauracje, czy ekoterrorystów blokujących drogi.