Pokolenie Z i jego podejście do pracy. Na pierwszym miejscu życie prywatne
"Praca i kariera nie stanowią dla +zetek+ priorytetu i celu samego w sobie, są natomiast środkiem do urzeczywistniania celów i wartości pozazawodowych, istotnych w życiu prywatnym (w tym rodzinnym) czy w aktywności społecznej" - stwierdzono w raporcie.
Qtasus2Wielgus z- #
- #
- #
- #
- 223
- Odpowiedz
Komentarze (223)
najlepsze
No każdy by tak chciał, ale serio to tak nie działa, jeśli stanowisko wygląda tak a nie inaczej to twoim obowiązkiem jest odebranie tego cholernego telefonu niezależnie
Po za tym każde starsze pokolenie narzeka na młodsze już od starożytności.
Niż demograficzny, młodych 3 razy mniej niż wyżu z początków 80tych.
Chyba nie muszę mówić, że takiego luźnego podejścia jak dzisiaj, nie mieliby ponad 20 lat wstecz przy pomad 20% bezrobociu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trafili na dobre czasy i tyle.
Pytanie tylko czy się to zmieni w sytuacji gdy granat walnie w szambo.
Bo łatwo jest "myśleć o prywatnym życiu" w sytuacji gdy "jakby co" to "rodzice pomogą". Co jednak będzie gdy rodziców już nie będzie?
Czy może u "zetek" rodzice są nieśmiertelni? A może to "kapitan państwo" ma pomóc jak coś nie pójdzie tak jak powinno?
I jeżeli to zrobią? More power to them. Jeżeli natomiast oczekują, że "ktoś" za nich coś zrobi? No to niech się walą.