Tłumaczyła policjantom, że była trzeźwa,,, „małpkę” 19-latka miała wypić po
Tłumaczyła policjantom, że była trzeźwa gdy wjechała w barierki a dopiero potem koleżanka przywiozła jej „małpkę”, którą 19-latka miała wypić po całym zdarzeniu.
InfoMagazyn z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
"Teraz o jej dalszym losie zdecydują sąd."
Ale sąd nie musi mieć twardych dowodów na to, że nie wypiła małpki "na uspokojenie"
"Art. 233. [Zasada swobodnej oceny dowodów]
§ 1. Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału."
Czyli będzie stawianie sprawy na tym w co pan sędzia uwierzył.