Ks Isakowicz-Zaleski: Nie rozumiem, dlaczego papież nie przejmowal się ofiarami
- Można było poszukać ofiar, zanim to zrobili dziennikarze. To jest taka gra na czas, że umrą świadkowie. Liczono na to, że ludzie to zapomną, że zmienią się pokolenia i będzie to oceniane tak, jak wyprawy krzyżowe - powiedział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski po reportażu w TVN24
spere z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Nie ma figurantów i frontmenów niezastąpionych.
Jego judzenie w sprawie Wołynia przemilczanie rocznic zbrodni rosyjskich na Polakach śmierdzi rublami.