"Matka sprzedawała mnie księdzu". Chłopak zażył później truciznę....
Proboszcz usiadł blisko przy 12-latku, włożył mu rękę do majtek, a później się rozebrał. Macał chłopca i sam kazał się dotykać. - Pomyślałem, że wpadł w jakiś szał i coś mi grozi. Bałem się. Sparaliżowało mnie - wspomina w tokfm.pl Marcin. Jak dodaje, później ksiądz jak gdyby nigdy nic...
Xing77 z- #
- #
- #
- #
- #
- 107
- Odpowiedz
Komentarze (107)
najlepsze
@Orlenc: XD. Jak zawsze niezrozumiany i do teraz nie rozumie że go nie rozumieją. Korwin jak zawsze chłopskim rozumem próbuje narobić szumu wokoło siebie. To nie jego jedyna wypowiedz w