fantazja trochę poniosła wymyślających te artykuły w gazecie koszernej. oni tam chyba stażystów zatrudniają za wpis do CV. który #!$%@? śledzi klienta a potem idzie do jego kobiety i mówi, że się z nią #!$%@??
@gieroj777: Część historii brzmi nierealnie, choć po kilku latach takiej "pracy", to wyobrażam sobie, że różne dziwne sytuacje mogły się przydarzyć. Treść artykułu zdecydowanie nie jest zupełnie zmyślona, bo z łatwością można znaleźć w necie info o części tych dziewczyn.
Opisywanie tego zajęcia w taki sposób jest potencjalnie mocno szkodliwe, zwłaszcza dla młodych ludzi. Jest wręcz przedstawiany jako atrakcyjny sposób na życie. Nie ma za to ciemnych stron tego zawodu, czyli działania w szarej strefie, kontaktów z przestępcami, którzy się "opiekują" takimi dziewczynami. Dodatkowo, możesz się stać ofiarą handlu ludźmi i wylądować jako niewolnik w innym kraju. Polecam poczytać artykuły kobiet, które z tego wyszły. Najczęściej skończyły z szarganą psychiką, uzależnieniem od
@Papudrak Dla globalistycznej agendy rodzina nie jest potrzebna, tylko zatomizowane (oderwane od korzeni, tradycji, historii) - takie nijakie, bezpłciowe, ogłupione, hedonistyczne, praktykujące rozmaite dewiacje społeczeństwo. Albowiem takie osoby znacznie łatwiej jest kontrolować, to są idealni niewolnicy. Bioroboty pracujące za "miskę ryżu" w świecie "o nowym porządku", w którym m.in. brak klasy średniej, są rzesze nędzarzy jak wyżej i klasa Panów, na którą nędzarze pracują. Pozamykani w 15 minutowych miastach - gettach, ochipowani
W tej historii jest wszystko. Eufemizm #!$%@?, zmiękczający nazwę zawodu do sexworkera. Pokazane jaka jest ambitna chodzi na siłownię, ma trenera personalnego. Jaka wykształcona i silna. Oraz zły biały samiec który chciał jej podciąć skrzydła. Nie mogło zabraknąć planów na przyszłość z własną działalnością, która uzasadnia pracę jako #!$%@?.
Oczywiście wszystko ubrane jak ściema z MLM dla kur domowych, jako taka praca która pracą nie jest. Zarobisz ale się nie narobisz.
Komentarze (702)
najlepsze
Ps. Nadal są razem widziałam na Instagramie xD
Część historii brzmi nierealnie, choć po kilku latach takiej "pracy", to wyobrażam sobie, że różne dziwne sytuacje mogły się przydarzyć. Treść artykułu zdecydowanie nie jest zupełnie zmyślona, bo z łatwością można znaleźć w necie info o części tych dziewczyn.
Czym to sie rozni od od tych naganiaczy do dubaju ? GW przeciez zarabia na tym (reklamy)
Polecam poczytać artykuły kobiet, które z tego wyszły. Najczęściej skończyły z szarganą psychiką, uzależnieniem od
Tłumacząc na polski, #!$%@? się.
Nic nowego.
Eufemizm #!$%@?, zmiękczający nazwę zawodu do sexworkera.
Pokazane jaka jest ambitna chodzi na siłownię, ma trenera personalnego.
Jaka wykształcona i silna.
Oraz zły biały samiec który chciał jej podciąć skrzydła.
Nie mogło zabraknąć planów na przyszłość z własną działalnością, która uzasadnia pracę jako #!$%@?.
Oczywiście wszystko ubrane jak ściema z MLM dla kur domowych, jako taka praca która pracą nie jest.
Zarobisz ale się nie narobisz.
Trzeba