Prywatny próg zwalniający dla rowerzystów... Samowolka czy konieczność?
Prywatny próg zwalniający dla rowerzystów... Samowolka czy konieczność?
Poldek0000 z- #
- #
- #
- 57
Prywatny próg zwalniający dla rowerzystów... Samowolka czy konieczność?
Poldek0000 z
Komentarze (57)
najlepsze
@Petururururu: idelane, żeby się przewrócić na spacerze wieczorem
@Petururururu:
@kedziorw1: I bycie karanym za to!
Jako że rowerzyści jeżdżą szybko to ta przeszkoda, niewidoczna w nocy, powinna być oznaczona 3 żółtymi pasami co 2m przed przeszkodą. Takie rozwiązanie widziałem na zachodzie i wydaje się rozsądne. Rozwiązanie w postaci żółtych pasów powinno być standardem w oznaczaniu przeszkód rowerowych jak np. śluzy rowerowe na ścieżkach rowerowych.
Z chęcią bym zobaczył kamerkę skierowaną na te hopki i oglądał jak pedalarze z całej #!$%@? wjeżdżają w te progi. :)
@Jogurt123: żeby zieloni Cię wyzywali od bandytów
pedalarze jeżdżą jak #!$%@?... chociaż nie wiem dlaczego "jak" to często są zwykłe #!$%@?
(i nie mówię, że kierowcy innych pojazdów nie, ale rowerzyści są wyjątkowo uprzywilejowani na drodze)
bez OC, bez żadnego legalnego sposobu identyfikacji...
jedzie sobie taki pedalarz... zderza się z pieszym i #!$%@? między bloki i nie ma opcji żeby go zidentyfikować ani złapać
jedzie sobie taki pedalarz ulicą jak samochody, skutery, motocykle może